Pieprzenie trochę. Mało razy się zdarzało fałszowanie na najwyższym szczeblu? Na niższym? Mało kto patrzy komisjom na ręce przecież. Faktycznie takie bezpieczne i bezbłędne te wybory z liczeniem kartek. Co to za argument o nieważnych głosach, że ktoś coś porysował obok? Jak się to ma w ogóle do fałszowania głosów? Obydwie metody są o dupę rozbić, ale według mnie głos podpisany cyfrowo ma większe szanse bycia prawdziwym, niż świstek z zaznaczonym krzyżykiem, który każdy może gdzieś podrzucić.
Komuchy zawsze wszystko na "odjeb się" robiły. Nic nowego, że tak prostą sprawę potrafią spieprzyć xD
Nic, tylko czekać na te zmiany ;) Jeszcze by się przydały gorące/hity (z podziałem na dzien-tydzień-miesiąc-rok, opcja przydatna dla ludzi zaglądających mniej kilka razy w miesiącu) i kontrowersyjne (dużo dv w stosunku do uv) - ale to kiedyś może.