@Writer: Niaaaach! Dałeś się strollić. Dałem uv, treść wskoczyła do popularnych, cofnąłem uv i zrobiłem screena.
@scape: Rozwija to się srajtaśma, temat jest prosty jak penis w piczy. Panienka ma aspiracje, przyjeżdża z prowincji do dużego ośrodka miejskiego. Ma aspiracje. Pracuje w korpo. Sprzedaje gówno, zarabiając gunwiane piniondze. Źle się czuje. Idzie do gabinetu odnowy pinkności. Tam jej robią zabiegi. Proponują hydrokolonoterapię w sam raz na złogi jelitowe, żeby zielona cherbata się lepiej przyswajała. Tak jej mówią. No to ona płaci pińcet złotych za zabieg, który u lekarza miałaby za pińdzisiont złotych albo i za frajero na nefezet.
I wszyscy żyli długo i szczęśliwie.
Czy wiesz, że...
ile raz klikniesz w "pokaż pozostałe wpisy", zanim się pojawią, tyle razy zostaną zwielokrotnione?
@lothar1410: Zauważyłem też inny efekt uboczny, mimo że już stara pierdziawa ze mnie, dawno po studiach, to na gębie zaczęły mi wyskakiwać syfy jak jakiemuś nastolatkowi. Oj!
@scape: Mylisz się. Najlepsza jest hydrokolonoterapia. Taka fansi nazwa na lewatywę, żeby ją sprzedać panienkom z aspiracjami 10 razy drożej niż zwykle lekarz to robi.
@MoonAteTheDark: Nie wiem, kruwa. Może dlatego, że publikujesz jakieś czorne błyszczące gunwo zamiast sensownych wpisuff i treźdźi?
@Volkh: Nie zezrozumiałeś. Najgorsze są święta jak się jest przegrywem którego nienawidzi własna rodzina i trzeba znosić całe to gówno. O tak, wiem coś o tym, bo sam jestem przegrywem, śmierdzę i rodzina mnie dyma.
@Runcheinigal: Jeśli już, to proszę zwracać się do mnie per "ty zjebany pedale, dziwko bez wykształcenia, pojebie cebulowy" itp. Głąby proszę zarezerwować dla @andrzej_gownooki - ten to dopiero jest przegryw bez głębi ostrości umysłowej.