Socjalizm jednak źle wpływa na myślenie

Wypowiedź działacza SLD Łukasza Grzelaka tak głupia, że nie wiadomo jak ją skomentować a on jeszcze w swoją teorię szczerze wierzy.

5 comments Polityka GeraltRedhammer natemat.pl 0

Brak powiązanych.
Writer

Mnie nie dziwi, że policja użyła siły przeciw Majdanowcom.

Tu się zgadzam, ale to ni jak nie usprawiedliwia inwazji Rosji.

Tak naprawdę Rosja podejmując interwencję na Ukrainie stoi dziś na straży demokracji jak wielokrotnie na tej straży stawali Amerykanie w różnych krajach! – uważa polityk.

Powiedziałbym inaczej. Rosja narusza czyjeś granice tak jak narusza ją USA i używa takiej samej wymówki.

Generalnie zgadzam się, że nie warto wybielać tych "rewolucjonistów", no ale z tym, że Rosja szerzy demokrację, to przesadził. :D

GeraltRedhammer

@Writer:

Tu się zgadzam, ale to ni jak nie usprawiedliwia inwazji Rosji.

Tu nie chodzi o siłę tylko o użycie snajperów i zabijanie ludzi, którzy nie stanowią zagrożenia. Porwania ze szpitali, zabójstwa przez titiuszki, długoletnie wyroki, wprowadzenie państwa polityczne, rozkradzenie majątku.

Rosja narusza czyjeś granice tak jak narusza ją USA i używa takiej samej wymówki.

To nic nie usprawiedliwia. I jest różnica zasadnicza, bo na Ukrainie nikt nie atakował i nie atakuje Rosjan.

Generalnie zgadzam się, że nie warto wybielać tych "rewolucjonistów",

Generalnie to w sumie nic złego nie zrobili Ci z głównego nurtu (wszędzie znajdą się czarne owce). I wbew temu co twierdzi Putin zmiana władzy nastąpiła legalnie, bo wszystko zatwierdził parlament. Tak samo pozbawienie władzy prezydenta w sytuacji gdy uciekł i parlament nie miał z nim kontaktu jest także konstytucyjne i zastosowana procedurę, którą się stosuje w sytuacji niezdolności prezydenta do pełnienia władzy (śmierć, ciężka choroba, porwanie, itp.)

Nowe władze zgodnie z konstytucją Ukrainy są tylko tymczasowe do czasu nowych wyborów. Niestety nie można ich przygotować kiedy jest konflikt. Więc to Rosja blokuje demokrację. Jeśli jej na niej zależy to powinna domagać się udziału obserwatorów ONZ i sama ich tam wysłać.

Gość jest strasznie zaślepiony propagandą. Przeraża mnie fakt, że tacy ludzie istnieją.

Writer

@GeraltRedhammer:

Tu nie chodzi o siłę tylko o użycie snajperów i zabijanie ludzi, którzy nie stanowią zagrożenia.

Nie wiem, czy to robił Berkut, czy były to prowokacje. W każdym razie oczywiście tego nie popieram.

To nic nie usprawiedliwia. I jest różnica zasadnicza, bo na Ukrainie nikt nie atakował i nie atakuje Rosjan.

Nie usprawiedliwiam, chodzi mi o to, że USA postępuje tak samo jak Rosja, ale świat nie jest wtedy aż tak oburzony.

Generalnie to w sumie nic złego nie zrobili Ci z głównego nurtu (wszędzie znajdą się czarne owce). I wbew temu co twierdzi Putin zmiana władzy nastąpiła legalnie, bo wszystko zatwierdził parlament. Tak samo pozbawienie władzy prezydenta w sytuacji gdy uciekł i parlament nie miał z nim kontaktu jest także konstytucyjne i zastosowana procedurę, którą się stosuje w sytuacji niezdolności prezydenta do pełnienia władzy (śmierć, ciężka choroba, porwanie, itp.)

Ale jego ucieczka była wymuszona przez protestujących, pytanie, czy w takiej sytuacji nie powinno być procedury pozwalającej mu powrócić do władzy? Pytam, bo po prost nie wiem.

Jeśli jej na niej zależy to powinna domagać się udziału obserwatorów ONZ i sama ich tam wysłać.

Oczywiście, tu się zgadzam w stu procentach.

GeraltRedhammer

@Writer:

Ale jego ucieczka była wymuszona przez protestujących, pytanie, czy w takiej sytuacji nie powinno być procedury pozwalającej mu powrócić do władzy? Pytam, bo po prost nie wiem.

Tego właśnie nikt nie rozumie. W Kijowie dopóki tam był nic mu nie groziło, bo Berkut go słuchał. Plotka mówi, że uciekł do Charkowa, bo tam był zjazd przedstawicieli miast wschodniej Ukrainy i oni mieli mu udzielić poparcia do pacyfikacji Kijowa. Jednak nie było zgodności wśród przedstawicieli miast wschodu. Spotkanie zakończyło się fiaskiem i tutaj pojawia się duża biała plama. Niewiadomo, co się z Janukowyczem działo i dlaczego nie sprawował władzy oficjalnie np. z Charkowa. Plotka głosi, że oligarcha Achmetow miał już dosyć Janukowycza i jego psucia mu interesów więc nasłał na niego siepaczy. Ci jednak nawalili i nie dali sobie rady z ochroną Janukowycza, ten natomiast nie miał już wyboru, bo w praktyce Achmetow jest silniejszy od prezydenta i musiał uciekać do Rosji. Achmetow na tym przegrał i teraz musi dogadywać się z Ruskimi aby nie zabrali mu hut i kopalń.

Prospero

Bowiem parafrazując znane powiedzenie - Kto podnosi rękę na system i ustrój-na państwo, powinien liczyć się, że państwo mu tą rękę odrąbie

To już prawie 50 lat minęło, a lewica ma wciąż tych samych idoli. Może powinno mnie to dziwić, że ktoś, komu jeszcze trochę brakuje do trzydziestki ma takie wzory, ale bardziej mnie to cieszy, bo jest gwarancją tego, że polska lewica w wydaniu eseldowskim na zawsze pozostanie tam gdzie jest: na uboczu.