kakabix
g/coolstory

Widzę, że wam nie opowiadałem, ale w piątek przez Bidena utknąłem na godzinę xD

Jakoś myślałem, że Biden w Warszawie będzie tylko w sobotę, więc siedziałem sobie spokojnie w biurze w piątek do 19. Chcę wyjść, a tu policjant zakazuje mi wyjść z budynku i pyta co pan robi, gdzie chce iść. Po chwili podszedł do mnie i mówi, że mogę wyjść, ale szybko i tylko w jednym kierunku. No to poleciałem, ale z deszczu pod rynnę, bo pod mariottem nie miałem jak się ruszyć w swoją stronę, musiałbym chyba na metro politechniki z buta lecieć. No i sobie czekałem i podziwiałem czarne suvy i limuzynki.

Pozdrwiam

#