Pracuję od 08:00 rano. O 14:00 zrobiłem sobie krótką przerwę w czasie której skosiłem i zagrabiłem w ogrodzie. Tak się spociłem (mega gorąco w Warszawie), że poszedłem pod prysznic. Uuuaaa ale przyjemnie..
Dodam jeszcze, że mam bezprzewodowe słuchawki, więc kosząc trawę słuchałem krula <3
Pokaż ukrytą treść I wszystko w ramach godzin pracy xD