Miałem Ubuntu. Tak gówniane było, że od instalacji ani razu go nie użyłem. Teraz zainstalowałem sobie openSUSE i grub na HDD marudzi mi, że error: no such device: cyferki.
Entering recovery mode...
grub rescue>
Jak włożę płytkę z openSUSE i dam, żeby bootował z dysku to wszystko ładnie działa. Jak mogę bezboleśnie to naprawić?
@akerro
@Kuraito: jak uruchomisz z dysku to daj w konsoli z roota grub-update czy coś takiego, tabem uzupełnij komende.
@Kuraito: no w konsoli, uruchom system z dysku, włącz konsolę, su
podaj hasło, i daj grub-udate, daj reboot, tak strzelam, ale nie mam pojęcia o co może chodzić ;)
@akerro: Komputer:/home/kuraito # grub-update
If 'grub-update' is not a typo you can use command-not-found to lookup the package that contains it, like this:
cnf grub-update
Komputer:/home/kuraito # cnf grub-update
grub-update: polecenia nie znaleziono
Komputer:/home/kuraito #
Smuteczek. :(
@akerro: Komputer:/home/kuraito # zypper in updategrub grub2
Wczytywanie danych repozytorium...
Odczytywanie zainstalowanych pakietów...
'grub2' jest już zainstalowany.
Nie znaleziono aktualizacji dla 'grub2-2.00-39.8.1.i586'. Pakiet jest już zainstalowany w najnowszej dostępnej wersji.
'updategrub' nie znaleziono nazwy pakietu.
Nie znaleziono dostawcy dla 'updategrub'.
Rozwiązywanie zależności pakietu...
Brak zadań.
Jeszcze nic nie zrobiłem a już popsułem. ;__;
@akerro: Komputer:/home/kuraito # updategrub
/usr/bin/updategrub: line 205: [: project: oczekiwano wyrażenia całkowitego
Generowanie grub.cfg...
Znaleziono motyw: /boot/grub2/themes/openSUSE/theme.txt
/etc/grub.d/05_menu_color: line 7: /usr/lib/grub/grub-mkconfig_lib: Nie ma takiego pliku ani katalogu
@only_spam:
Komputer:/home/kuraito # grub-
grub-install grub-install.unsupported grub-md5-crypt
@Kuraito: zaczynam się zastanawiac jak to możliwe, że przez 3lata ani ja ani rodzice nie mieli problemów z oS a jak komuś tylko polecę to ma rozwalony system zaraz po instalacji ;/
@akerro: No ja nie wiem. Ponadto muzyka gra tylko z prawego głośnika. ;__; Ale to będzie problem na oddzielny wpis. Na razie chcę tylko gruba,a potem będę marzył dalej.
@Kuraito: to była aktualizacja do możliwie najnowszych wersji pakietów, dobrze ze zapisałeś. pokaż teraz ten fdisk -l
@akerro: http://pastebin.com/2zHjAdV2
/dev/sda1 to partycja zaszyfrowana truecryptem
/dev/sdb* to partycje z systemami
/dev/sdc1 dysk z danymi
/dev/sdd1 pendrive
@only_spam: jakbym mu napisał żeby zrobił grub-install /dev/sdb
to chyba pójdzie?
@Kuraito: daj grub-install /dev/sdb5
@akerro: Nic się nie stało. Tylko mnie okrzyczeli.
komputer:/home/kuraito # grub-install /dev/sdb5
WARNING! You are trying to invoke the unsupported grub-install script
with a parameter. To really do this, call grub-install.unsupported.
You should rather call "yast2 bootloader" or create configuration files
appropriate for the intended target.
@Kuraito: wpisz w konsoli yast2
tam wybierzesz ustawienia boot nie pamiętam jak to sie tam nazywa czy bootloader czy bootmenu, musisz zainstalować gruba na /dev/sdb5
@akerro: Generowanie grub.cfg...
Znaleziono motyw: /boot/grub2/themes/openSUSE/theme.txt
/etc/grub.d/05_menu_color: line 7: /usr/lib/grub/grub-mkconfig_lib: Nie ma takiego pliku ani katalogu
;__;
@Kuraito: http://en.opensuse.org/SDB:Repair_MBR_after_Windows_install
http://forums.opensuse.org/showthread.php/452451-restoring-grub-yast-2
może tym sposobem? Bo Ty dostajesz się do swojego środowiska przez chroot czy jak?
(Nie znam kompletnie opensuse)
@only_spam: Nie wiem, o co się mnie pytasz. Włączam openSUSE tak, że wkładam płytkę z openSUSE do komputera i tam jest Boot from hard disk i pokazuje mi gruba chyba włączanego z płyty.
Idę spróbować to z rescue systemem.
@only_spam: @akerro: NO TO NAPRAWILISMY. Juz system sie nie bootuje nawet przez plyte. Za kazdym razem wyswiatle sie GRUB, ktory chce zeby mu wpisywac jakies komendy. NO CHYBA NIE. Ide sobie jakos naprawic Windowsa i zostawiam Linuksa do czasu, gdy znowu bede zadny wrazen. Nie dosc, ze gowno instalowalo sie okolo 2 godziny (z aktualicacjami) i robilo sceny, zeby w ogole uruchomic instalator (chyba nie lubilo sie z moim biosem i nie potrafilo zrozumiec, ze jest na pendrive, a nie dysku twardym, co popchnelo mnie do metod sredniowiecznych, czyli nagrania ISO na DVD; poza tym zawsze trzeba bootowac instalatory z plyt w safe mode, bo inaczej nie rusza) to jeszcze nie moze dzialac jak czlowiek. Normalnie SUPER SYSTEM KURWO. Ide na ulice rozpowiadac, ze Linuks ssie. :v
ALE FAJNIE. ROZDUPCYŁO MI ZASZYFROWANĄ PARTYCJE. </3
Najgorsze gówno. Niech umrą w cierpieniu. ;__;