Odczuwam niewysłowiony żal, gdyż znika stąd i idzie nie wiadomo gdzie porządny trolling. Przy okazji oświadczam, że pewien gówniany Andrzej, bezczelnie roszczący sobie prawo do noszenia imienia Andrzej, jest na poziomie ścieku, a jego karaluchowate zabiegi są iście rynsztokowe. Tematy związane z defekacją i ekskrementami są w wykonaniu Andrzeja i innych Mikołajów żałosne.
@andrzej_gownooki: Nie sądzę, żeby "zapiekło" czy choćby "uszczypnęło". A co zrobiłeś, to doskonale wiesz, kto by lepiej od Ciebie miał wiedzieć?