Runcheinigal
g/Oswiadczenie

Lubię zimne placki ziemniaczane z porządnie pikantnym keczupem, delikatnie posypane solą i oprószone czarnym pieprzem z młynka.
Lepsze niż wszystkie inne zagrychy do browara- oprócz konkretnej wędzonej ryby umaczanej w porządnym swojskim chrzanie przegryzionym z papryczką chilli+ chłodna, ale świerza grzanka z chleba opieczonego na patelni wcześniej elaborowanej smalcem wieprzowym.

#