Sytuacja wygląda następująco: jest sobie zainstalowany windows (8.1 UEFI) i obok linuks. Po zainstalowaniu linuksa windows przestał się bootować. Wpis windowsa w grubie wygląda następująco:
insmod part_msdos
insmod ntfs
set root='hd0,msdos4'
if [ x$feature_platform_search_hint = xy ]; then
search --no-floppy --fs-uuid --set=root --hint-bios=hd0,msdos4 --hint-efi=hd0,msdos4 --hint-baremetal=ahci0,msdos4 3D4EE49B71C93C3B
else
search --no-floppy --fs-uuid --set=root 3D4EE49B71C93C3B
fi
chainloader +1
3D4EE49B71C93C3B - te dziwne numerki wzięte z GParteda, nie mam pojęcia co oznaczają.
Przy próbie odpalenia windowsa wywala błąd, że zjebało się \boot\bcd (kod błędu 0xc0000225).
Jest jakaś możliwość naprawienia tego spod linuksa, czy trza będzie dysk naprawczy albo cuś takiego?
@zskk: popsuliśmy wpadając na pomysł, żeby wyjebać windowsa i zainstalować od nowa, partycja usunięta. :P
Teraz mamy inny problem: bootowalny pendrive (zrobiony unetbootinem) się... nie bootuje. Tzn. menu się włącza, jest tylko opcja domyślna i po wciśnięciu jej nic się nie dzieje (odliczanie się resetuje). halp