Kuraito
g/GryLinuxowe

Wysłałem już dzisiaj 3 crash reporty o Wiedźminie 2 na Linuksa. xD
Na Linuksie można tak bardzo grać.

#
Kuraito

@Kuraito: Jest i crash report numer cztery.

#
Kuraito

@Kuraito: Oraz piąty. A to wszysto przy zwykłym chodzeniu sobie po Loc Muine.

#
Kuraito

@Kuraito:

Collecting too many saves may lead to crashes. #

xD. I i tak nie pomogło. Zaczął się jednak psuć dźwięk.
A crashuje się chyba przez wchodzenie do mapy.

#
Wojnar

@Kuraito: zaraz odpale u siebie i zobacze, jaka karta i ktore stery i jakie distro? :P

#
akeryw

@Kuraito: u mnie 250h bez ani jednego crasha... ubuntu?

#
Kuraito

@akeryw: @Wojnar: Ubuntu, w sensie Mint 17.2. Radeon R7 200 z fglrx.
Generalnie zaobserwowałem, że gra wysypuje się głównie wtedy, gdy zkorzystam z jakiegoś menu (na przykład z mapy albo tego od questów) a potem wyjdę do gry. Na szczęście kończę to co zacząłem na Windowsie, więc jestem już w epilogu, chociaż mimo wszytko jestem trochę oburzony, że taki super port. :v

#
Kuraito

@Kuraito: TBW już w Wiedźmina. Skończone. Ostatni raz się scrashował przed ostatnim filmikiem. xD
Pierwszy był lepszy. Drugi został zgwałcony przez konsole i za mało w nim zabijania potworów a za dużo politycznego pierdololo.

#
Wojnar

@Kuraito: Pograłem godzinkę i tak:

Na GTX 750 i xubuntu 15.04 na ultra chodzi bez zacięcia (w dodatku z zewn. dysku zainstalowany) ze zmniejszona pamięcią tekstur tylko i tym czymś na czerwono w settingsach wyłączonym. Out of box wszystko działa.

#
Kuraito

@Wojnar: U mnie płynnie działało na maksymalnych łącznie z tym czerwonym włączonym. No ale niestety z prędkością 30 crashy na godzinę. :v Jak zjechałem na średnie to nawet 30-40 minut umiał pochodzić.
No ale nieważne. Przeszedłem i odinstalowałem, bo kończyłem grę rozpoczętą pod Windowsem.

#