Zian
g/pogadachy

Nie macie czasem tak, że jak w śnie coś pójdzie wam nie tak (np. zostajecie zabici albo jakiś potwór zaraz was pożre), to sobie uświadamiacie swoje położenie i cofacie się w śnie i tym razem zmieniacie pewne czynności, żeby sen się powiódł? Tzn. świadomie ten sen kontrolujecie, ale nie uświadamiacie sobie śnienia. Tak jakbyście grali i cofali się z zapisem gry do.początku. Mam tak, że śnię po kilka razy ten sam sen i powtarzam go do skutku.

#
only_spam

@Zian: Ja mam tak, że jak mi się coś zaczyna śnić złego, to jeśli przekroczy pewien punkt, to po prostu robię "meh" i się budzę :D

#
Zian

@only_spam: No, to też. Myślę sobie, hmm, pora się obudzić. W ogóle standardowe koszmary mnie nie ruszają.

#