A ja się trochę oddziadowiłem. To znaczy mam tendencje do dziadzenia, zostawania w domu i nołlajfowania, ale ogólnie jakoś więcej w ostatnim roku miałem towarzyskich spotkań, aktywności, itp. itd. Ogólnie i tak siedzę więcej w domu, bo roboty zawsze pod korek (po kiego szedłem na prawo), ale się przyzwyczaiłem