m__b
g/pogadachy

Oto popis mej inteligencji: żeby ustawić sobie tunelowanie SSH do tej pory zawsze stosowałem pod windowsem putty. Teraz, skoro z windowsa całkowicie zrezygnowałem, muszę cwaniaczyć, używając:

ssh -D port user@host -p port

Aaaale, ustawiając w srajfoksie proxy wklepywałem 127.0.0.1:port w miejsce... HTTP proxy, zamiast SOCKS. Po długich minutach w końcu do mnie trafiło, co robię źle. Oj...


PS Mówcie co tam chcecie, ale dla mnie Gnome Shell jest kapitalne.

#
Writer

@m__b: Gnome Shell ftw.

#
m__b

@Writer: Tylko jeszcze nie doszedłem, gdzie jest ustawione opóźnienie dla pojawiania się tego ekranu z aplikacjami, po najechaniu na lewy górny róg ekranu. Ale spoko, jeszcze jest klawisz "super", wydaje się nie mieć tego laga (albo ma minimalnego).

#
Writer

@m__b: Hm, u mnie nie ma laga, od razu wskakuje animacja. o0

#
m__b

@Writer: No to nie wiem... Może kwestia sprzętu, który dostaje czkawki? Nie powinien niby, ale cholera wie. Poza tym jest jeszcze kwestia masy rzeczy, których nie poustawiałem. Np. kontrolę nad wifi sprawuję obecnie tylko i wyłącznie poprzez konsolę, nawet obok ikonki baterii i głośniczka w prawym górnym rogu nie pojawia mi się ikonka sieci :) Uroki czystego Archa z wmuszonym weń Gnomem, prostacko i bez ceregieli :)

#
Writer

@m__b: No, niestety ma to swoje wady. :/ Ja mam Fedorę standardowo z Gnome, więc takie atrakcje mnie ominęły. :D

#
m__b

@Writer: Próbowałem nawet zainstalować Fedorę, bo gdzieś mi tam polecałeś, ale ubogie repozytoria i konieczność patyczkowania się z nimi sprawiły, że nawróciłem się na Arch-way.

#
Writer

@m__b: :<

#
grzegorz_brzeczyszczykiewicz

@m__b: Narzekaj na repozytoria fedory, chwal archa z ktorym trzeba sie nameczyc zeby w ogole srodowisko graficzne odpalic, juz nie mowiac o innych zgryzach sprzetowych jak chodzby brak sterownikow do wifi po zainstalowaniu mimo ze podczas instalacji korzystal z tego interfejsu ;]

#
m__b

@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: Jak się namęczyć, żeby odpalić środowisko graficzne?! Dosłownie 3 komendy. A NAWET DWIE TYLKO. Dwie pacmanem do instalacji xorga i kompozytora okien, to właściwie jak jedna komenda jest, druga - netctl do aktywowania usługi "graficznego logowania".

Się namęczyłem, że ho ho.

Sterowniki do wifi? Były. Brakowało mi tylko jednego małego pakietu, ale to sobie poszukałem i go zainstalowałem. Bo na świeżej instalacji nie mogłem się połączyć z siecią bezprzewodową, hmm... Ale kabel problemu nie stwarzał.

#
grzegorz_brzeczyszczykiewicz

@m__b: W zaleznosci na czym instalujesz. Uwierz mi bylem niesamowicie zdziwiony brakiem tego wifi. Ja akurat instalowalem archa na starszym lapku dlatego padlo na to distro. Caly dzien sie meczylem i nie mogelem zmusic do zainstalowania i odpalenia interfejsu wifi. Po kablu nawet jakos sciagnalem sobie xorg to tez zaczelo wywalac jakies glupie zaleznosci. Podejrzewam ze byla to wina sprzetu, ale mimo wszystko. Wkurzylem sie sciagnalem sobie Archbanga i od strzala wszystko bylo, czyli jednak sie dalo tak przygotowac instalator zeby dzialalo wszystko ;D

#
m__b

jakos sciagnalem sobie xorg to tez zaczelo wywalac jakies glupie zaleznosci

@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: To jakiś, czy pacmanem? Bo jak pacmanem lecisz, to naturalnie wszystkie zależności zostają spełnione. No chyba że samemu wybierałeś poszczególne pakiety z paczek i o którymś zapomniałeś ;)

#
n30n

@m__b: Opowiedz cos wiecej o swoich powodach, dla ktorych przechciles sie na wyznawce Pingwina?

#
m__b

@n30n: Windows zaczął mnie wkurwiać. Siła tego argumentu była tak duża, że o reszcie szkoda gadać. Poza tym, już post factum, doszedłem do wniosku, że "kompozytory okien" na Linuxa są już wystarczająco dojrzałe, żeby z nich na co dzień korzystać. A Gnome Shell mnie zachwycił swoją prostotą, ale nie prostactwem.

Owszem, będzie mi czasami brakować takich luksusów jak... Photoshop czy AutoCAD, ale zauważyłem, że od paru lat z nich w ogóle już nie korzystałem. Niektórych gier, ale też w sumie od dawna w nic nie grałem.

#