Runcheinigal
g/pogaduchy

Nie ma to jak pojechać kinderfanów i ciotunie w internetach, Az chce się żyć! Pamiętajcie, jestem tu! Czuwam! A wpisy są moje, czyli Runchenigala. Bo trzeba przyznać, że ktoś musi zwalczać i wyrywać takie chwasty, co to o swoich dewiacjach tylko się chcą wypisać i nie maja szacunku dla poważnego zrzeszającego najzacniejszą sól w oku internetu śmietankę tego agregatu treści.

#