Dziś postanowiłem zadedykować swoje życie rzeczom wielkim, poddać szarą codzienność bezwzględnej dyscyplinie, poświęcić determinację swojego umysłu staraniom o lepszy świat dla naszych dzieci. Wszystko inne wydaje się nudne, a mniejsze cele brzmią egoistycznie.
Poza tym spoczywa na mnie obowiązek reparacyjny wobec winy krwi, którą dzierżę po moim przodku, Czyngis-Chanie.
@Kaba___JK: czyli co będziesz robił? zostaniesz przywódcą państwa i wywołasz III WŚ czy będziesz sadził marchew dla ubogich?
@akeryw: Nie wiem jeszcze. W tej chwili szukam jakiejś mądrej książki na temat GMO, bo mam wrażenie, że to może mieć coś wspólnego z przyszłością świata.
@Kaba___JK: teraz modne są uprawy ledowe. stawia się takie duże ogrody pionowe, nad roślinkami jest rząd diod które imitują światło słoneczne, ale w jakiś lepszy sposób (mają jakąś inną częstotliwość czy coś) że to lepiej dociera do komórek rośliny i ona ma więcej energii i rośnie 15x szybciej. GMO było modne 20lat temu.
weź zrób wojnę, najlepiej na tle rasowym.
@akeryw: Być może zaoszczędziłeś dwadzieścia bezowocnych lat mojego życia, dzięki!
Myślę też o napisaniu wizjonerskiej powieści sci-fi, która przebije mój głos do mainstreamu, uczyni moje nazwisko istotnym w świecie popularyzatorów nauki,a następnie pozwoli przekonać miliony do porzucenia nieracjonalnych uprzedzeń. Będę miał fotkę z Elonem Muskiem i powieszę ją sobie nad kominkiem.
@Kaba___JK: elon musk nie robi sobie fotek z ludźmi, nie lubi być traktowany jak celebryta.
Pokaż ukrytą treść kolejne 10lat oszczędzone.@akeryw: Mam wujka w Masonerii, a oni mają specyficzną strategię lokowania produktów w tekstach kultury i podobno dobrze płacą.
@Kaba___JK: masoneria też jest już passe. teraz się robi dla jakiejś rządowej grupy/organizacji fundowanej przez DoD.
@akeryw: Może i passe, ale co się nachapali, to im nikt nie zabierze. No ale masz rację, przykuć na sobie wzrok ludzi w mundurach, to brzmi jak sposób, żeby zmienić świat. Mam kilka militarnych pomysłów, które nie powinny ujrzeć dziennego światła!
@akeryw: I niby był już w mojej głowie, ale to Ty wydobyłeś go jakoby ten Michał Anioł Dawida z zimnego bloku marmuru. Od dziś jesteś współodpowiedzialny.
@akeryw: Ale zombie też spoko, najlepiej nowa jakość w tandetnym gatunku, to by było fajne przełamanie trendu. (nie mówię, że nie ma perełek) Zaczęłoby się tak - zimna noc, bohater patrzy w niebo i widzi lecącego po nim satelitę, relikt starego świata, nieuświadomiony o tym, że ten świat się właśnie skończył. Zastanawia się, czy za milion lat dorobek ludzkości dalej z przywłaszczonym sobie prawem będzie krążył po orbicie ziemi. (oczywiście to dlatego, że jest nieukiem) Wtedy coś rzuca się na niego zza pleców i wygryza mu aortę. Na tym świecie nie ma miejsca dla sentymentalnych pizd.