Oto jak upada państwo, które kiedyś było wolne

Michelle Obama urges high schoolers to monitor their families' politically incorrect thoughts

3 comments Swiat akerro rt.com 0

Brak powiązanych.
Kuraito

Ale głupi tytuł treści.

andrzej_gownooki

Przeczytaj nagłówek, wkurw się, scrolluj dalej.

“There’s no court case against believing in stereotypes or thinking that certain kinds of hateful jokes or comments are funny. So the answers to many of our challenges today can’t necessarily be found in our laws,” Obama said. “As you go forth, when you encounter folks who still hold the old prejudices because they’ve only been around folks like themselves, when you meet folks who think they know all the answers because they’ve never heard any other viewpoints, it’s up to you to help them see things differently.”

“Maybe that starts simply in your own family, when grandpa tells that off-colored joke at Thanksgiving, or you’ve got an aunt talks about ‘those people’. Well, you can politely inform them that they’re talking about your friends,” Obama continued. “Because this issue is so sensitive, is so complicated, so bound up with a painful history. And we need your generation to help us break through. We need all of you to ask the hard questions and have the honest conversations, because that is the only way we will heal the wounds of the past and move forward to a better future.”

Gdzie tutaj jest coś o monitorowaniu niepoprawnych politycznie myśli w rodzinie? Naprawdę odpierdala coś konserwatywnym dziennikarzynom

Zauberlehrling

@andrzej_gownooki: RT to jest jedna z pojedynczych stron, gdzie DV za źródło jest uzasadniony.

Jeśli nawet nie kłamią, to manipulują tematami. Na pewno kojarzysz ruch Occupy, który - oczywiście - miał/ma spore znaczenie, jest ważny, ciekawy, postulował zmiany itd. Russia Today zrobiła z tego temat dnia. W następnym dniu - znowu. I tak dalej, przez kilka miesięcy. W USA oczywiście nie opowiadali wciąż o tym samym, bo to jest bez sensu. Ale Occupy przedstawiał Amerykę w złym świetle, i tu o to chodziło. Przynajmniej USA nie jest tak bezpośrednio związane z Rosją, a ruch Occupy nie jest prorosyjski. Natomiast wypowiedzi pewnych europejskich polityków są niepokojące.