Serwis, rusofilstwo JM i Ukraina. Moje luźne dywagacje.

Za tym od zawsze jestem i tylko o to mi chodzi. Co wyśmiał @szarak
Nie chodzi o "sciepę na @duxeta"
Chodzi o to żebyśmy dali chajc, na prawdziwie wolny serwer.
Nawet z lipnych kont.
To o to cały czas przecież chodzi.
Skumulujmy bezpiecznie środki i stwórzmy coś prawdziwie swojego.
Stać Nas na to i możemy bezpiecznie to zrobić- Jakbym przestał pisać, to mnie pewnie ruscy zabili, albo masowy samobójca, w razie czego, rozesłałem i przekazałem instrukcje- w razie mojego "nagłego" zgonu- którego sobie nie życzę i jestem w pełni zdrowy- w razie jakby mnie nagle trafił szlag. Co byłoby conajmniej dziwne.I nie jest to podrzeganie do terroryzmu.
Także spuścizna i teczki są. I teraz aby dobry serwis analogicznie WikiLeaks stworzyć.
Tak powinien dzałać Strimsoid

Do cholery!! Tu się zgromadził najlepszy i najsilniejszy brain tank z całej społecznościowej sieci z Polski.
śmiechem żartem, zróbmy coś z tym, albo tylko i wyłącznie twórzcie listę proskrypcyjną.
Takie moje przemyślenia.
https://www.youtube.com/watch?v=_mcJAI6oRYY
Nie widzę innej opcji. Już w Naszym pokoleniu. Zbyt długo trwa pokój, zaqmachem w Sarajewie, interwencją w Sudetach, jest obecnie Ukraina.

Media twierdzą że konflikt wygasa. Więc dlaczego, przez całą Polskę przejeżdzają ostatnio amerykańskie konwoje, dlaczego na JoeMonster jest nagle tak dużo ruskich filmików- i że niby jacy to oni fajni.
Dlaczego UK wysyła swoich "doradców" w liczbie co najmniej 300, na Ukrainę- skoro konflikt wygasa- podobno.
Dlaczego ONZ i inne tałatajstwa Unijne też ślą środki: noktowizory, kamizelki, pakiety medyczne, doradców.
Dlaczego to się dzieje?
Skoro wg. mediów konflikt wygasa i się ustabilizował?
Bo mam nadzieję że wiecie że tam jest wojna i ludzie giną i są zgwałceni i wyjebani ze swoich domów i cały czas tam się "strzela wojsko i ktoś ginie" i jest strefa wojny, a ludzie mają przejebane, bo ich właśnie ROSJA wyzwala, w obronie NAGLE swojej "rosyjskojęzycznej mniejszości"- na wschodzie/Donieck, większość mówi po rusku i nie tylko że nie ma przez to problemów, ale nawet (mam znajomych na Ukrainie) jest dzięki temu, nie że nobilitowana, ale normalnie funkcjonująca- a przepraszam, do momentu inwazji, bo teraz co mi dawni koledzy ze studiów powiedzieli, tłumacząc na nasze: Jest jeden wielki rozpierdol i nie wiesz jaka tragedia, i Ci co są stmtąd to nawet nie chcą mówić,,,bo się wkurwiają, albo chcą zacząć płakać.
Tyle.
Mam nadzieję że mnie nie dopadnie masowy samobójca, albo nagła choroba
Długo się zbierałem żeby to napisać. Dopiero pijany się odważyłem.