Zielona herbata podnosi poziom dopaminy wyzwalając tym samym uczucie szczęścia

Badania wskazują także na prewencyjną rolę herbaty w chorobach neurodegeneracyjnych takich jak Alzheimer

6 comments Herbata scape imgur.com 1

borysses

Chyba jednak nie, piłem, palilem a jakoś szcześliwszy sie nie czulem. No chyba, ze to chodzi o zieloną ;)

scape

@borysses: Za poprawę samopoczucia odpowiada przede wszystkim L-teanina, która w największych ilościach występuje właśnie w zielonej herbacie - japońska matcha [sproszkowana herbata] zawiera najwięcej teaniny ze wszystkich herbat. Napij się dobrej jakości matchy 5 - 7 g na czarkę, a poczujesz jak spadają Ci kapcie ze szczęścia. ;)


http://www.jigsawhealth.com/document_manager/LTheaUniqueAminoAcidRelaxation.pdf

elDominiko

Miałem okazję pić zieloną herbatę (z dodatkiem AO?) niemal świeżo zerwaną w Wietnamie. W smaku to coś zupełnie innego, niż to gówno w tytkach, które serwują MNC i z jednym mogę się zgodzić - człowiek się czuje znacznie lepiej po kubeczku pysznego, herbacianego naparu, jeno bardziej to wywołane euforią (zbliżoną do stanu po futrze, poważnie), niż tym, że na świecie miłość zapanowała.

Writer

@elDominiko: Futrze? Nie jestem chyba w temacie takiego slangu. ;)

m__b

ZIELONY CZAJ TO PIJĄ PEDAUY! Oh, whait, ja jestem pedałem, a nie piję... Więc jak? Zielony czaj jest dla chujów?