Pytanie, czy na dłuższą metę nie zostanie to zniwelowane poprzez psucie wzroku które wynika z patrzenia w monitor. Koniec końców nie wiadomo, czy wzrok się nie pogorszy po kilku latach grania.
@Gitman87: nie no, news jako taki ciekawy, pytanie jakie są odpowiednie proporcje. Nie grać za dużo, żeby nie psuć sobie wzroku, ale tyle, żeby samo granie poprawiało wzrok.
@Writer: Nie wiem w jakim jesteś wieku, ale są takie momenty w życiu kiedy nasz wzrok musi się zaadoptować co z początku jest męczące i bolesne dla oczu np: mając kilka lat przerzuciliśmy się w domu z czarno-białego tv na kolorowy. Potem mój wzrok przeżył szok kiedy zacząłem czytać książki dla przyjemności. Poźniej komputer z monitorem CRT chciał wypalić mi wzrok. Do wszystkiego wzrok się zaadoptował, na pewno nie był to efekt jego pogorszenia .
Za wady wzroku spowodowane ślęczeniem przed monitorem obwiniałbym efekt rybiego oka, czyli zmniejszczenie częstotliwości mrugania co powoduje wysychanie rogówki. Patrzenie długimi godzinami w jeden punkt w stałej odleglości od oczu powoduje szybsze zesztywnienie soczewki oka która nie akomodując się odpowiednio żeby trzymać ogniskową w jednym punkcie traci szybciej swoją elastyczność. To akurat zaobserwowałem już u siebie bo nie mogę już zobaczyć szczgółw przedmiotu z tak bliska jak kiedyś ( przysraw sobie palec do nosa i i spróbuj zobaczyć linie papilarne).
Osłabienie mięśni oka też można uznać za wadę spowodowaną patrzeniem w jeden punkt.
Jednak to co wymieniłem odnosi się nie tylko komputerów ale każdego monitora a nawet książek.
@Writer: @Gitman87:
Monitor nie psuje wzroku, tak samo jak i męczenie oczu - to mit. Natomiast problemem jest , że zbyt długie czytanie/patrzenie w monitor/praca nad przedmiotem, który jest blisko, może odkształcać soczewkę i powodować problemy z akomodacją Dlatego bardzo ważne jest w miarę częste odrywanie wzroku od monitora i patrzenie w dal aby soczewka mogła zmienić kształt. Im się jest starszym tym problem staje się coraz bardziej dokuczliwy.
Zapomniałem jeszcze o efekcie kontrastu otoczenia- wychodzą teraz tv z ambientowym oświetleniem led z boku/tyłu obudowy bo to nie męczy wzroku tak jak jasny monitor w nocy na czrnym tle. Kontrast jest wtedy bardzo duży dlatego warto jest zapalić jakieś przynajmniej źródło słabego światła podczas oglądania tv albo przy monitorze w nocy.
Monitor nie psuje wzroku, tak samo jak i męczenie oczu - to mit. Natomiast problemem jest , że zbyt długie czytanie/patrzenie w monitor/praca nad przedmiotem, który jest blisko, może odkształcać soczewkę i powodować problemy z akomodacją
Może źle myślę, ale czy nie jest to właśnie psucie wzroku? No i jeśli monitor nie psuje wzroku, to co psuje? Ludzie noszą okulary tylko z powodów genetycznych?
Może źle myślę, ale czy nie jest to właśnie psucie wzroku?
Nie w ogólnym i medycznym rozumieniu tego słowa. Są wady wzroku, (wrodzone lub nie) i choroby oczu (w wiki możesz sprawdzić różnice), problemy z akomodacją są wadą, ale traktuje się je jako naturalny element procesu starzenia i jedynie pomóc mogą ćwiczenia (jest to jedyny problem z oczami na który pomagają ćwiczenia).
Ludzie noszą okulary tylko z powodów genetycznych?
Geny tylko predysponują do wad, wcześniaki też mogą mieć wady z powodu wcześniejszego urodzenia.
Sam jestem krótkowidzem i dużo czasu poświęciłem na próbę odkrycia przyczyn najpopularniejszych wad wzroku (krótkowzroczność, nadwzroczność astygmatyzm). Fakt jest taki, że w XX wieku nastąpił olbrzymi wzrost w ilości wad wzroku. Przez długi czas szukałem informacji o tym co się zmieniło. Tv i komputery naukowcy dawno odrzucili. Kiedyś odnalazłem ciekawe badania z lat 50-tych na eskimosach, którzy cechowali się bardzo dobrym wzrokiem, niestety z upływem czasu ilość wad wzroku u nich zaczęła się wyrównywać z tą u białych. Wtedy naukowcy zaobserwowali, że ich styl życia niewiele się zmienił, ale dieta w sposób znaczny i to może być przyczyna wad wzroku.
Tak jest mi bardzo blisko do teorii, że problemy z wzrokiem spowodowane są przez dietę. Np. najpopularniejsza krótkowzroczność to nic innego jak za duże oko. Dieta białego człowieka w XX wieku bardzo się zmieniło z trudno przyswajalnej na łatwo przyswajalną, zbyt łatwo i szybko. Białe pieczywo, makarony i inne substancje łatwo przyswajalne powodują olbrzymie skoki cukru w krwii i zbyt szybki wzrost oka.
Chorzy na cukrzyce wiedzą jak zły jest wpływ gwałtownych skoków cukru w krwii na oczy i są bardzo dobrze zdiagnozowane powikłania oczne na skutek cukrzycy. Bez cukrzycy problemy z oczami nie są tak spektakularne, ale na pewno istnieje silna korelacja pomiędzy jedzeniem produktów łatwo przyswajalnych, skokami cukru i stanem wzroku.
Tak znalazłem w kilkunastu źródłach sugestie, że tak może być. Jednak żaden specjalista nie potwierdził tego na 100% i powinieneś to co napisałem traktować tylko jak moją subiektywną teorię. Trochę dziwi mnie, że nie są obecnie prowadzone żadne badania nad korelacją pomiędzy dietą a stanem wzroku. Szkoda, bo wydaje mi się, że to jest przyczyna.
@Writer:
Dkokładnie tak. Kiedy patrzysz blisko soczewka się kurczy, kiedy daleko rozszerza (albo odwrotnie). Raz patrzysz blisko raz daleko im szybciej to robisz tym lepiej. Oczywiście chodzi o to że łapać ostrość wzroku na danym obiekcie a nie tylko wodzić wzrokiem.
Comments
Pytanie, czy na dłuższą metę nie zostanie to zniwelowane poprzez psucie wzroku które wynika z patrzenia w monitor. Koniec końców nie wiadomo, czy wzrok się nie pogorszy po kilku latach grania.
@Writer: też tak myślę i zastanawiałem się czy nie dać do truelolcontent ale tam nie byłoby dyskusji wtedy nad treścią ;)
@Gitman87: nie no, news jako taki ciekawy, pytanie jakie są odpowiednie proporcje. Nie grać za dużo, żeby nie psuć sobie wzroku, ale tyle, żeby samo granie poprawiało wzrok.
@Writer: Nie wiem w jakim jesteś wieku, ale są takie momenty w życiu kiedy nasz wzrok musi się zaadoptować co z początku jest męczące i bolesne dla oczu np: mając kilka lat przerzuciliśmy się w domu z czarno-białego tv na kolorowy. Potem mój wzrok przeżył szok kiedy zacząłem czytać książki dla przyjemności. Poźniej komputer z monitorem CRT chciał wypalić mi wzrok. Do wszystkiego wzrok się zaadoptował, na pewno nie był to efekt jego pogorszenia .
Za wady wzroku spowodowane ślęczeniem przed monitorem obwiniałbym efekt rybiego oka, czyli zmniejszczenie częstotliwości mrugania co powoduje wysychanie rogówki. Patrzenie długimi godzinami w jeden punkt w stałej odleglości od oczu powoduje szybsze zesztywnienie soczewki oka która nie akomodując się odpowiednio żeby trzymać ogniskową w jednym punkcie traci szybciej swoją elastyczność. To akurat zaobserwowałem już u siebie bo nie mogę już zobaczyć szczgółw przedmiotu z tak bliska jak kiedyś ( przysraw sobie palec do nosa i i spróbuj zobaczyć linie papilarne). Osłabienie mięśni oka też można uznać za wadę spowodowaną patrzeniem w jeden punkt.
Jednak to co wymieniłem odnosi się nie tylko komputerów ale każdego monitora a nawet książek.
@Gitman87: Właśnie ciekawi mnie, czy monitor psuje wzrok bardziej niż książka albo taki wyświetlacz e-ink.
@Writer: @Gitman87: Monitor nie psuje wzroku, tak samo jak i męczenie oczu - to mit. Natomiast problemem jest , że zbyt długie czytanie/patrzenie w monitor/praca nad przedmiotem, który jest blisko, może odkształcać soczewkę i powodować problemy z akomodacją Dlatego bardzo ważne jest w miarę częste odrywanie wzroku od monitora i patrzenie w dal aby soczewka mogła zmienić kształt. Im się jest starszym tym problem staje się coraz bardziej dokuczliwy.
@GeraltRedhammer: Dokładnie i łatwo tą wadę samemu sprawdzić.
Zapomniałem jeszcze o efekcie kontrastu otoczenia- wychodzą teraz tv z ambientowym oświetleniem led z boku/tyłu obudowy bo to nie męczy wzroku tak jak jasny monitor w nocy na czrnym tle. Kontrast jest wtedy bardzo duży dlatego warto jest zapalić jakieś przynajmniej źródło słabego światła podczas oglądania tv albo przy monitorze w nocy.
@Writer: na pewno porównując czytanie tekstu na białym tle to książka wypadnie najlepiej a monitor najgorzej.
@GeraltRedhammer:
Może źle myślę, ale czy nie jest to właśnie psucie wzroku? No i jeśli monitor nie psuje wzroku, to co psuje? Ludzie noszą okulary tylko z powodów genetycznych?
@Writer:
Nie w ogólnym i medycznym rozumieniu tego słowa. Są wady wzroku, (wrodzone lub nie) i choroby oczu (w wiki możesz sprawdzić różnice), problemy z akomodacją są wadą, ale traktuje się je jako naturalny element procesu starzenia i jedynie pomóc mogą ćwiczenia (jest to jedyny problem z oczami na który pomagają ćwiczenia).
Geny tylko predysponują do wad, wcześniaki też mogą mieć wady z powodu wcześniejszego urodzenia.
Sam jestem krótkowidzem i dużo czasu poświęciłem na próbę odkrycia przyczyn najpopularniejszych wad wzroku (krótkowzroczność, nadwzroczność astygmatyzm). Fakt jest taki, że w XX wieku nastąpił olbrzymi wzrost w ilości wad wzroku. Przez długi czas szukałem informacji o tym co się zmieniło. Tv i komputery naukowcy dawno odrzucili. Kiedyś odnalazłem ciekawe badania z lat 50-tych na eskimosach, którzy cechowali się bardzo dobrym wzrokiem, niestety z upływem czasu ilość wad wzroku u nich zaczęła się wyrównywać z tą u białych. Wtedy naukowcy zaobserwowali, że ich styl życia niewiele się zmienił, ale dieta w sposób znaczny i to może być przyczyna wad wzroku.
Tak jest mi bardzo blisko do teorii, że problemy z wzrokiem spowodowane są przez dietę. Np. najpopularniejsza krótkowzroczność to nic innego jak za duże oko. Dieta białego człowieka w XX wieku bardzo się zmieniło z trudno przyswajalnej na łatwo przyswajalną, zbyt łatwo i szybko. Białe pieczywo, makarony i inne substancje łatwo przyswajalne powodują olbrzymie skoki cukru w krwii i zbyt szybki wzrost oka.
Chorzy na cukrzyce wiedzą jak zły jest wpływ gwałtownych skoków cukru w krwii na oczy i są bardzo dobrze zdiagnozowane powikłania oczne na skutek cukrzycy. Bez cukrzycy problemy z oczami nie są tak spektakularne, ale na pewno istnieje silna korelacja pomiędzy jedzeniem produktów łatwo przyswajalnych, skokami cukru i stanem wzroku.
Tak znalazłem w kilkunastu źródłach sugestie, że tak może być. Jednak żaden specjalista nie potwierdził tego na 100% i powinieneś to co napisałem traktować tylko jak moją subiektywną teorię. Trochę dziwi mnie, że nie są obecnie prowadzone żadne badania nad korelacją pomiędzy dietą a stanem wzroku. Szkoda, bo wydaje mi się, że to jest przyczyna.
@GeraltRedhammer: Więc jeszcze jedno pytanie. Jakie to ćwiczenia? Chodzi o skupianie wzroku na odległych obiektach i tym podobne rzeczy?
@Writer: Dkokładnie tak. Kiedy patrzysz blisko soczewka się kurczy, kiedy daleko rozszerza (albo odwrotnie). Raz patrzysz blisko raz daleko im szybciej to robisz tym lepiej. Oczywiście chodzi o to że łapać ostrość wzroku na danym obiekcie a nie tylko wodzić wzrokiem.