Kazik wydał całą płytę ze swoimi wersjami jego utworów. Kiedyś wpadła mi zupełnie przypadkiem w ręce i bardzo ją polubiłem, zionie od niej taka specyficzna energia...
@szarak: śmieszne, że dopiero dziś zauważyłem twój komentarz ;) Ja w ogóle dzięki płycie Kazika zacząłem słuchać Waitsa ;) No i zgodzę się, płyta Kazika jest specyficzna, dobra, mocna, jak sam Waits ;) Szacunek za dobre przełożenie na polski i aranżacje, może nieco uboższe muzycznie, ale za to z większą mocą i mniej flegmatycznie.
Comments
Polecam zerknąć też w "No klaszcz":
http://www.youtube.com/watch?v=Scbf1vOahJ8 (nie psujcie sobie wrażenia oglądaniem "teledysku" :>)
Kazik wydał całą płytę ze swoimi wersjami jego utworów. Kiedyś wpadła mi zupełnie przypadkiem w ręce i bardzo ją polubiłem, zionie od niej taka specyficzna energia...
@szarak: śmieszne, że dopiero dziś zauważyłem twój komentarz ;) Ja w ogóle dzięki płycie Kazika zacząłem słuchać Waitsa ;) No i zgodzę się, płyta Kazika jest specyficzna, dobra, mocna, jak sam Waits ;) Szacunek za dobre przełożenie na polski i aranżacje, może nieco uboższe muzycznie, ale za to z większą mocą i mniej flegmatycznie.
@kalmanawardze: no, ładnie wyskoczyles :-)