Najbardziej to zawsze tęsknię i będę zawsze za Jesterem- to był święty internetów na którego nie zasłużyliśmy i pisarz geniusz którego każdy by browarem ugościł. Ktoś pamięta pasty/historie i Wodospadowicach?
Kurnia łezka się woku kręci, swoją droga ciekawe co z nim, gośc miał zajebiste pióro, jako jeden z nielicznych oprócz @Pheruna pierońskiej francy uchodowanej jak złośliwa narośl na społecznościowym zdrowym cycku, był mi w stanie dorównać- kurwa to były czasy,.echh.. to se ne wrati.
Strimy prywatne, powiadomienia, spiski, wybory- mikroświat który rozbłysł jak asteroid i przeminął. A kurwa szkoda w chuj.
https://www.youtube.com/watch?v=G1IbRujko-A
Ale jak wtedy pisałem nikomu się nie opłaca i nie jest potrzebna taka społeczność.