Runcheinigal
g/Oswiadczenie

Dementuję plotki jakobym bił kobiety po pijaku. Nie robię tego ponieważ znacznie zabawniej i bezpieczniej jest robić to na trzeźwo, z uwagi na możliwość dobrania odpowiedniej siły i momentu w którym ma dostać "lape/łape"?

"Czy Ty mnie w ogóle jeszcze kochasz? Przecież Ty mnie nigdy nie bijesz!"- żona chłopka, Lwa Tołstoja (autor, Wojny i Pokoju)

PS. Dodam jeszcze że czuję się poszkodowany, bo kiedy sporadycznie zdarzało mi się być podpitym, to one mnie biją i jedna nawet wrzeszczała na mnie ;<

#