Spurdo_Spadre2
g/pogadachy

CHYBA NIE MA NIC BARDZIEJ STULEJARSKIEGO NIŻ CZYTANIE FANTASY. ZERO JAKIEJKOLWIEK WARTOŚCI LATAJĄ JAKIEŚ SMOKI KRASNOLUDY WOJOWNICY Z TOPORAMI NO KURRWA. A LEKTURĘ TO JEDEN Z DRUGIM PRZECZYTAŁ? NA PÓŁKACH W BIBLIOTECE KURZĄ SIĘ DZIEŁA "BRACIA KARAMAZOW" DOSTOJEWSKIEGO ALBO CHOCIAŻ POCZYTAĆ KAPUŚCIŃSKIEGO BO CIEKAWE. A TU NIE. MUSI BYĆ PIĘKNA ELFKA MAGIA URA BURA CZARY MARY CZY INNE PSEUDO FILOZOFICZNE POPIERDYWANIA PRATCHETTA. HRRR TFFFU W TE ZAPRYSZCZAŁE RYJE.

#
GeraltRedhammer

@Spurdo_Spadre2: Tolkien, Lewis, Lem, i ich twórczość jednak więcej daje niż babrający się w gównie i pesymistyczny Dostojewski. Kapuściński jest wart przeczytania, chociaż po przeczytania Cesarza miałem wrażenie, że za bardzo nagina fakty.

#
Kuraito

@GeraltRedhammer: Dostojewski fajny. Chociaż tylko "Zbrodnie i karę" czytałem i jakoś specjalnie pesymistyczna nie była. Ale z racji tego, że ochłonąłem już po tych wszystkich pieprzonych lekturach szkolnych i właśnie rozpoczął mi się renesans czytelnictwa, to może niebawem sięgnę po coś jeszcze. Z tego co słyszałem, "Bracia Karamazow" brzmią interesująco.

#
HadronsCollidor

@GeraltRedhammer:

Tolkien

:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Lewis

:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

#
borysses

@Kuraito: Polecam "Idiotę", imho najlepsze co Dostoj napisał.

#
andrzej_gownooki

@GeraltRedhammer: każdy człowiek odwiedza czasem kibel

#
GeraltRedhammer

@Kuraito: Ja Dostojewskiego nie czytam. Nie dlatego, że jest kiepski tylko dlatego, że źle wpływa na moją psychikę. Mogę znieść każdą negatywną sytuację, ale nie beznadzieję emanującą z tej książki. Zresztą z tego samego powodu odpuściłem sobie kilka współczesnych seriali. Uwielbiam ciężki klimat, ale w momencie gdy zakrada się do niego beznadzieja staje się dla mnie zbyt ciężki.

@HadronsCollidor Tych dwóch panów szanuję za wyjątkowy kunszt. Napisali książki dla dzieci, które w pełni mogą zrozumieć jednak dopiero jak dorosną.

A z klasyki i w tym temacie to nie zapominaj i Mistrzu i Małgorzacie, Boskiej Komedii (chyba bardziej podoba mi się ze względu na ciekawostki historyczne niż treść) i wielu innych bardziej, lub mniej udanych dzieł.

@andrzej_gownooki

każdy człowiek odwiedza czasem kibel

I jaki z tego morał? Że warto mu poświęcić więcej czasu niż to jest konieczne? Niech każdy sam wybierze.

#
andrzej_gownooki

@GeraltRedhammer: ale też się przed tym nie ucieknie, a badanie kału jest pomocne w diagnostyce chorób. Ok, chyba starczy z tą analogią

#
Kuraito

@GeraltRedhammer:

Napisali książki dla dzieci, które w pełni mogą zrozumieć jednak dopiero jak dorosną.

Większość Opowieści z Narnii i Hobbita przeczytałem będąc w podstawówce. Władcy Pierścieni nie czytałem, bo miałem pod ręką tylko gówniane tłumaczenie (z krzatami i innymi rzeczami, o których nikt nie słyszał). Teraz stwierdzam, że TLDR, tym bardziej, że widziałem film. A do ponownego czytania Narnii mnie jakoś nie ciągnie.

Ogólnie ostatnio stwierdziłem, że wydaje mi się, że z fantastyki wyrosłem i że dobra jest do gier RPG. Nie że uważam, że jestem ponad nią, tylko po prostu straciłem zainteresowanie tematem.

#
GeraltRedhammer

@Kuraito:

Teraz stwierdzam, że TLDR, tym bardziej, że widziałem film. Film wiele wątków pomija

Ogólnie ostatnio stwierdziłem, że wydaje mi się, że z fantastyki wyrosłem i że dobra jest do gier RPG. Nie że uważam, że jestem ponad nią, tylko po prostu straciłem zainteresowanie tematem.

Ja już jakiś czas temu stwierdziłem, że "wyrosłem" z książek. Po prostu większość wartych do przeczytania już czytałem, a te których nie czytałem nawet jeśli są bardzo dobre to powielają wątki i rozważania tych co już przeczytałem.

Czytam teraz naprawdę rzadko i raczej odgrzebuję książki kultowe aby nie tracić czasu i skupić się na najlepszych. Ostatnio przeczytałem Boską Komedię i Mistrza i Małgorzatę, chyba półtora roku czytam Nędzników. Wolno mi to idzie, bo obecnie już nie porywają stylem, ale fabuła nadal jest genialna i zmusza mnie do myślenia. Są też doskonałym źródłem wiedzy z zakresu historii.

#
Kuraito

@GeraltRedhammer: Wiem, że film dużo pomija, ale po prostu nie mam ochoty tego czytać, mimo ze kultowe i w ogóle.

#
HadronsCollidor

@GeraltRedhammer: Tolkienem i Lewisem jarają się głównie kuce i gimbusy, z resztą Narnia to chyba jedna ze słabszych rzeczy, które wymyślił Lewis. Chociażby "Smutek" jest jakiś pierdyliard klas lepszy.

Co do czytania w ogóle to nie starczyłoby ci życia na przeczytanie (a przede wszystkim refleksję i zrozumienie) wszystkich ciekawych i wartych przeczytania dzieł, ale też nie wszystkie one są beletrystyką. ;)

#
GeraltRedhammer

@HadronsCollidor: Lewis to w końcu filozof, więc napisał dużo dzieł wartych uwagi, chociaż po stronie teistycznej.Chciałbym zobaczyć kiedyś debatę między nim a Dawkinsem, niestety z wiadomych powodów do takiego starcia tytanów nigdy nie dojdzie.

Co do czytania w ogóle to nie starczyłoby ci życia na przeczytanie (a przede wszystkim refleksję i zrozumienie) wszystkich ciekawych i wartych przeczytania dzieł, ale też nie wszystkie one są beletrystyką. ;)

To zadam Ci trudne pytanie. Czy jesteś wstanie polecić jakąś współczesną książkę, która nie powiela już wałkowanych przynajmniej kilka razy wątków, dylematów, filozofii? Wszystko już było, teraz następne dzieła podchodzą od innej strony, rozwijają zagadnienia, ale wszystko już zostało opisane wcześniej.

#
HadronsCollidor

@GeraltRedhammer: Neuropsychologia kliniczna - urazy mózgu Pąchalskiej. :))))

#