Złamałem abstynencję... I zajrzałem na strimsa... Dziwi mnie, że sporo linków mam "otwartych", sprawdzam godziny - hmm, najpierw pojawiły się na strimonoidodzie, potem ktoś przerzucił na strimsa. Chociaż pewien bot się wycwanił i wyszukałem jedną treść, do której znalazł inne źródło, way of life nowy ma (dokładnie chodzi o treść, którą borys wrzucał po niemiecku do g/Drzewa, tam pojawiła się też w drzewach, tylko po angielsku - znamienne, pierwsza treść od ~miesiąca).
Pozostałe sporo linków wygląda jakby... Quadri przerzucił się ze stri.ms na strimsa?
Reszta jest na poziomie promieniowania tła.
Wnioski: seba wyłącza powoli boty.
@Writer: Chodziło o treść w s/Drzewa, nie Twoją. Weź spuść trochę z tego ego, poluzuj poślady i popatrz dalej niż czubek własnego nosa :>
@Writer: Wspomniany, a nie wywołany. Nawet nie zawołany. To, że się postanowiłeś odezwać, to już objaw Twojego egotyzmu i przerośniętego mniemania o samym sobie ;)