@Kuraito: Okna się same deszczem myją, prawdziwy prokrastynacjusz, myje lodówkę/ czyści kuchenkę, albo sprząta mieszkanie- etapami oczywiście, np. dzisiaj podłoga, ale tylko w jednym pokoju.

@Runcheinigal: Od deszczu to one się akurat brudzą. ;)

@Kuraito: Cha, wiedziałem! Jesteś miękki! Ja sprzątałem tak długo i tyle innych rzeczy ogarniałem, że dopiero na trzeci dzień, już naprawdę, nie miałem wyjścia i się wziąć musiałem!
Słaba Twoja jest prokrastynacja, więcej ją ćwiczyć Tobie trzeba.

@Runcheinigal: No dzisiaj pomyłem okna i lustra, ale jeszcze mam syf w całej chacie, więc się o moją prokrastynację nie bój.

@Kuraito: Pamiętaj, co najmniej trzy dni, inaczej nie chcę Cię znać.