borysses
g/pogadachy

Zakupiłem sobie nowego wieśmaka. Full kurwa wypas wersja analogowa bez ochrony przed molami książkowymi. Po pierwszym rozdziale mam mieszane uczucia. O ile opowiadania były zajebiste, saga bardzo dobra (na początku) i generalnie czytało się to szybko i przyjemnie to teraz nie wiem... Jakieś to kuźwa na siłę pisane. Chyba, że już jestem za stary na wiedzminy, ale to chyba nie to bo jeszcze sobie przypomniałem fragmenty i to całkiem nie dawno bo moze z dwa, trzy lata temu i mnie się było podobało.

#
Runcheinigal

@borysses: @borysses: Tak, znam ten uczuć, jak miałem 16 lat czytało się świetnie, teraz jakoś tak już bez rewelacji. Spróbuj Anny Brzezińskiej (o ile dobrze pamiętam) "Zbójecki gościniec". Nawet lepsze od wiedźmina, no i wiadomo cykl Piekary o Medderinie jest kozacki. Pamietam że jeszcze kiedyś czytałem taką jakby ruską wersję WiedzminoConana, Volkodaw, czy jakoś tak, też było nadspodziewanie dobre.

#
elDominiko

@borysses: @Runcheinigal: także podobnie próbowałem czytać wieśmiaka w tym roku i nic z tego, zbyt ckliwe, zbyt dziecinne, zbyt pedalsko-matczyne (?!) (Ciri!). A i także polecam księgi na których Piekara spisał dokonania inkwizytora. Lekkie fantasy z dużą dawką humoru i bez grafomaństwa.

#
HadronsCollidor

@elDominiko: > Piekara > bez graafomaństwa. Pick one xd @borysses jednak kuc w tobie silny xd

#