Wziąłem się za edycję video. Nigdy wcześniej tym się nie bawiłem. Obskoczyłem Pitivi, ale było upośledzone. Kdenlive, ale tam wszystko było na około. Nawet komercyjny lightworks, który zapowiadał się ciekawie, ale jest jeszcze bardziej upośledzony (interfejs jest dość trudny, chociaż ciekawy, ale w darmowej wersji nie można nawet tekstu wstawić i ludzie robią sobie grafiki w gimpie :P).

edit: jeszcze sobie przypomniałem, że jest openshot, ale wariował mi i wielu rzeczy po prostu nie miał, a jak miał, to ... trzeba było to robić w ... blenderze...

W końcu wróciłem do kdenlive, nauczyłem się kilku idiotycznych tricków (przenikanie robiłem narzędziem do kompozycji, idiotyzm, szczególnie, że można by to wpiąć tam gdzie jest fade to black), ale ogólnie program jest świetny. Stabilny, podląd live działa super, rendering też całkiem wygodny.