Nie chce tworzyc smieciowej grupy, ale naglowki i skroty na wyborczej to poranna codzienna dawka humoru. Czasami mam wrazenie ze pisza je jacys niespelnieni pisarze s-f, ktorzy chcieliby zyc w czasach PZPR i musiec ukrywac przekaz ksiazki przed cenzura. Np. dzisiaj na glownej promowany jest jakis artykul o pracownikach tymczasowych - pod spodem skrot:
"Kiedy mijam w fabryce ludzi z pierwszej kasty, wydaje mi się, że patrzą na moją niewyspaną twarz i myślą: Mam czas dla siebie, byłem na nartach i jestem wyspany, a ty nie, bo ciągle zapierdzielasz na margarynę"
Kasty, czytanie w myslach, wyzysk! Ziemianski sie chowa!