Rozpaliłem dzisiaj w piecu i zrobiłem porządek w warsztacie, w planach na wieczór mam dalej takie szalenstwa jak:
- kąpiel
- ugotowanie posiłku (może nawet więcej niż potrzebuje to zamrożę na później)
- włączenie pralki i wyjęcie oraz rozwieszenie prania
- zmiana pościeli
- może poodkurzam i umyję podłogę