402 - 31 = 371
Test rowerowych ubrań z Lidla z niedawnej promocji. To moje pierwsze tego typu ciuchy więc nie mam porównania z innymi ubraniami/firmami. Przed wiatrem chronią w miarę ok, przed potem mogłoby być lepiej, ale w sumie nie ma co narzekać. Główna wada (choć to raczej moja wina) to przesadzona rozmiarówka. XL jest naprawdę duże (181cm, 102kg) i nawet na mnie jest trochę za luźne. Szczególnie ta kurtka jest za luźna przy rękawach i ściągaczach (wiatr wlatuje z łatwością) Wyjechałem jakoś przed 9 i na początku było zimno w uszy i ręce, ale z postępującymi kilometrami i słońcem przestawało to irytować.
Jesień to najlepsza pora roku, zaraz po przedwiośniu.
@akerro: O wilkach sza, ale podobno ostatnio jakiś łoś wbił się w osobówkę. Z Warmii to powoli taka druga Australia się robi.