Czy jeśli wyrzucę na ziemię jakiś odpad organiczny, np. skorupkę orzecha, skórkę banana lub ogryzek po jabłku, to mogę zostać ukarany mandatem? Teoretycznie nie ma w tym nic złego, bo gdy nastąpi to w lesie - spoko, zwierzątka zjedzą i się rozłoży.
@Jezor:
Możesz.
Mieszkam w ekologicznej leśnej gminie. Nowobogackich już rażą komposty, teraz wszystkie "odpady zielone" są pakowane do plastikowych worków i wywożone, bo jak można śmiecić roślinami? Są osoby, które się oburzają, że ktoś na polu zostawił liście, gałęzie, lub ściętą trawę.
Wiecie, bo to bardzo ekologiczne jest takie wożenie zieleniny z miejsca na miejsce i spalanie benzyny. A jak ziemie się wyjałowi, bo nie była użyźniana przez odpady zielone, to się przywiezie nowej żyznej.
@GeraltRedhammer: okej okej, ale ciekawi mnie to z prawnego punktu widzenia - jaki przepis jest za to odpowiedzialny?
@Jezor:
To są przepisy lokalne, jak gmina tak ustali to tak ma być. Aczkolwiek trzeba pamiętać, że ustawa śmieciowa wprowadziła pojęcie "odpadów zielonych" i samo zostawienie ich w miejscu publicznym jeśli spełniają warunki definicji z ustawy (a spełniają) jest śmieceniem. Takie mamy prawo, ogryzek zostawiony w lesie to też śmiecenie. Kiedyś był turystyczny zwyczaj, że resztki jedzenia się po prostu zakopywało, przyroda na tym korzysta i nie obrzydza smrodem, oraz widokiem innych osób, teraz to jest nielegalne. Tak samo jak budowanie latryn, czy osadników na resztki.