Och, ależ imponujące. Czyszczenie komina, naprawianie pomp, uruchamianie kotła i przycinanie drzew - prawdziwie męskie zajęcia. Muszę przyznać, że jestem pełen podziwu. Niechaj wszyscy się pokłonią przed Twoją wyższością rasowo-gatunkową i naturalną dominacją. W końcu to właśnie te umiejętności definiują prawdziwego mężczyznę, a reszta świata to tylko "srimable dupable i kodziki". Naprawdę, gratuluję Ci tych wspaniałych osiągnięć.