W nawiązaniu do tego i tego wpisu:
Byłem wyjaśniać sprawę mojego ubezpieczenia w NFZ. Okazuje się, że z datą 14.06.2013 KRUS wypisał mnie z NFZ, bo byłem zarejestrowany w urzędzie pracy jako bezrobotny (i z racji tego UP płacił składki na ubezpieczenie). No i spoko, ale od 01.10 zacząłem studia, więc KRUS powinien mnie z automatu wpisać (ewentualnie poprosić grzecznie o jakieś zaświadczenie).
Nie zrobili tego. Ale, co najlepsze, w 2014 roku byłem jeszcze zapisany w bazie NFZ jako ubezpieczony, przez co kilka razy byłem u lekarza bez żadnych problemów. A przynajmniej mogłoby się wydawać, że bez żadnych problemów, bo co się okazuje: można nie mieć prawa do świadczeń w NFZ, baza może mówić co innego, a i tak jeśli się nie wyjaśni sprawy to ponosi się koszty leczenia.
W 2014 roku nosiłem różne papierki (zaświadczenia z uczelni) do KRUSu i pobierałem od nich zaświadczenia (pani w NFZ powiedziała, że to normalne, że KRUS ma swoją bazę niezależną od NFZ i że dla nich i tak w NFZ byłem, chociaż mnie nie wpisali...).
I teraz muszę lecieć do KRUSu, żeby wpisali mnie z datą 01.10.2013 jako ubezpieczonego.
Uczelnia sama z siebie nie płaci składek na ubezpieczenie za studenta, więc nie słuchajcie jeśli wam mówią co innego w przychodni i proszą o legitymację i podpisanie oświadczenia.
Podobną sytuację ma @Taiga, która od lipca nie jest zarejestrowana w NFZ, tydzień temu była u lekarza a we czwartek jej powiedzieli, że już korzystać ze świadczeń nie może.
Polecam wszystkim wam zarejestrowanie się tutaj, bo może się okazać, że nie macie prawa do świadczeń chociaż podczas rejestracji do lekarza mówią co innego. I sprawdzanie tego jak najczęściej, dla zapobiegliwości. Rejestracja jest darmowa, wymaga tylko wydrukowania wniosku i złożenia go w oddziale NFZ (login i hasło podobno wydawane od ręki).