Zrobić grilowendzarkę, czy samą wendzarkę. Kwestia nakładu wysiłku i inny już design zupełnie, grila w końcu zawsze mogę obok postawić i w sumie już i tak mam już trzy, w tym jeden wypasiony w spadku po kumplu, co wyemigrował.
Pokaż ukrytą treśćŚwięta idą, trza coś swojskiego uwędzić (bo lubię i żeby nie przepłacać 80 złota za gówno, co się nie umywa nawet do moich wyrobów :) Pokaż ukrytą treśćMięso kupuję w rzeźni/sklepie, przy mnie mielone, sam wybieram- wychodzi mi 17-24 złota za kilo konkretnej kiełbaski, takiej że się te cale samoróbki za 60-80 złota nie umywają. No i jakżesz tu nie kochać staropolskiej tradycji wędzenia. Mówiłem że to kiedyś znowu wróci do łaski i się zacznie opłacać :]]@Runcheinigal: własna wędzarka to jest coś. Nawet świeżą rybkę z własnego stawku uwędzisz i jest pięknie.
@wysuszony: Nie mam stawku :( A o wędzeniu ryby jakoś nie pomyślałem- choć dorsz wędzony jest zajebisty :)