Grodziskie Każdy powinien spróbować tego rodzaju piwa. Jest ono unikalne na skalę światową, jedyne piwo typowo polskie, produkowane na niemal tej samej recepturze od średniowiecza po czym zniknęło w 1993 roku bo patafiany z Lecha stwierdziły że im się nie opłaca. Zniknęły wraz z tym unikalne szczepy drożdży i kawał historii.
Na szczęście nie wszystko stracone - od kilku lat trwają starania o powrót Grodziskiego w możliwie najwierniejszej formie. Piję właśnie Grodziskie wersję 3.0 od Pinty i bardzo polecam. Lekkie, orzeźwiające, wyraźne drzewne nuty wędzone oraz lekkie cytrusowe. W wersji 3.0 oprócz słodu pszenicznego dymionego dymem z dębu, użyty został słód wędzony jęczmienny i to czuć.
Tradycyjnie w Grodzisku Wielkopolskim pito to piwo po obfitym śniadaniu wielkanocnym. Zachęcam do tego samego w te święta, szczególnie że świetnie pasuje do białej kiełbasy i wędzonki.