Poszedłem wczoraj do lokalu gastronomicznego, w ofercie głównie pizza. Na pizzę trzeba czekać półtorej godziny, bo tak dużo zamówień. Proszę o naleśniki zatem. Niestety skończyły się. Pierogi może są? Nie ma, wyszły. Zapiekanka? Za 20 min. Eh...
@Reader: eh to życie w kraju pierwszego świata...