@kokaina: Wkurwiają mnie te wszystkie przepychanki z okazji świąt. Wszyscy się śmieją z tego, że świadkowie Jechowy łażą po domach i wszystkich namawiają do przejścia na jedyną słuszną wiarę, a takie wpisy jak ten, wpisy @HadronsCollidor, w których chwali się, że był w kościele, albo ten @osiwiony wcale nie są od tego lepsze, bo po prostu pretensjonalne manifestowanie swoich poglądów, które do niczego nie prowadzi.
Nie możecie się skupić na żarciu, tylko musicie nieudolnie próbować wywoływać gównoburze?
I nie, nie wkurwiają mnie na tyle, żebyście mogli udać to za pełen sukcesu trolling, tylko po prostu uważam, że psuje to atmosferę a momentami wykracza poza granicę dobrego smaku i to mi się nie podoba.
@kokaina: tak. Spotkaliśmy się dziś w gronie 40 osób na nabożeństwie połączonym ze świątecznym śniadaniem, mieliśmy sporo czasu na rozmowy na te bardziej lub mniej poważne tematy. Było naprawdę miło, zresztą jak co tydzień tyle, że w wygodniejszej atmosferze do rozmów. Fakt tego, że istnieją takie społeczności, ludzi, którzy wierzą w to samo i tak samo, a ponadto nie są dla siebie obcymi osobami tylko jedną wielką rodzina z ich problemami, radościami i błędami jakie popełniają pokazuje mi Jego obecność. Zresztą cała wiara opiera się na kontakcie z Nim i gdyby ktoś nie odczuł nigdy boskiej pomocy to nie utrzymałby się przy wierze.
Życzę znalezienia pokoju w swoim życiu i zrozumienie, że chrześcijanie nie widzą Jego tylko w święta tylko na co dzień, tak jak wiara nie jest od święta ;)