zryty_beret
g/narzekaj

W piątek miałem rwanie zęba, w sobotę gorączkowałem nielicho z tego powodu, w niedzielę już się uspokoiło, w poniedziałek rano wstałem i co? I zdrów jestem. Pobolewa tylko trochę szczęka. Nie da się na to wziąć zwolnienia, trzeba iść do pracy. I jeszcze jak wstaję nagle sprzed kompa, to dokuczają mi trochę zawroty głowy. Tam do licha!

#