Korwin zrobił sobie spot. Siedzi na czarnej kanapie i krytykuje van Rompuya za siostrę, o której dowiedział się z artykułu na Wikipedii, ale nie doczytał, że są na siebie śmiertelnie obrażeni z powodów politycznych.
Korwin zrobił sobie spot. Siedzi na czarnej kanapie i krytykuje van Rompuya za siostrę, o której dowiedział się z artykułu na Wikipedii, ale nie doczytał, że są na siebie śmiertelnie obrażeni z powodów politycznych.