Wyszło słońce, idziesz na spacer, wychodzisz z lekkim uśmiechem na twarzy i chęcią większego doładowania baterii, jednak szybko się to odwraca gdy mijasz polaków, ludzi którzy mają na twarzach miny kurwa mać.
@kalmanawardze: mają cię za wariata bo dzisiaj była i jest zjebana pogoda a ty się szczerzysz ja głupi xd
@kalmanawardze: gdyby wszystkim było dane żyć w raju, to po cholerę się starać? Niezadowolenie wynika najczęściej z porażki, a porażka... jednak z tego, że człowiek się stara, więc nie marudź. A i nie dziw się. Są tylko trzy miejsca na podium, a miliardy chętnych...
@kalmanawardze: jebać ich. Przecie i tak prawie żadnej z osób, które mijasz nigdy więcej nie zobaczysz (no chyba, że mieszkasz w małej mieścinie), więc co Ci zależy na ich uśmiechach? ;)
Ale warto się szczerzyć, bo to jest zaraźliwe!
@elDominiko: Nie w tym rzecz, wytłumaczę to takim lapsusem "smutno być wesołym wśród smutnych". O ile to nie zmienia podejścia wewnętrznego to zakłada jakąś maskę, ot tak.
@kalmanawardze: to jest zbyt wysoko zawieszona poprzeczka aby ją przeskoczyć. Jednak... można ją obniżyć poprzez czynienie uśmiechu na twarzach innych ludzi. Jeno do tego trza mieć charakter, a czy Ty masz? Sprawdź...
@elDominiko: Nie mam takich ambicji, chęci, no i zapewne owego charakteru. Potrafię sobie poradzić z np rozkręceniem imprezy, ale nie potrafiłbym zmienić ludzi dookoła na co dzień, to inny kaliber. To, że się raz ktoś uśmiechnie przez grzeczność, a w myślach powie "kurwa co za debil" mnie nie rajcuje. Jedyne co mogę tak naprawdę zrobić namacalnie, to własne dzieci nie wkołować w tą mentalność, nic więcej.