Dla odprężenia pykam sobie po parę minut w Black Mesa i jest zdecydowanie lepsza od Half-life. Nie mogę zrozumieć dlaczego Valve nie wydał jej oficjalnie, chociaż jej twórcy starali się o to na Greenlight.
@wysuszony: Dokładniej to mod nie wymagający oryginału. Tak to remake 1:1 na nowym silniku plus lepsza fizyka i kilka dodatków, oraz zero bugów.
Jest wiecej przeciwników i łom znajdujesz później, ale wcześniej radzisz sobie z nimi przy pomocy zaprzyjaźnionego strażnika i flar podpalających potwory. Ogólnie są te same mapy, ale lepiej wykonane i z drobnymi modyfikacjami.