Edit.
Myślę że da się przerzyć w temperaturze pomieszczenia i do 9°C- ale to kosztem i tak postępującego wychłodzenia, bo sie wdycha za zimne powietrze i tak i nie da sie tego skompensować ogrzaniem i izolacją termiczną w stanie spoczynkowym.
Nie wiem jak Ci pierdoleni Eskimosi sobie radzą, czy tam inni Inuici xD
Chociaż i tak dobra wiadomość, bo przeciętny murzyn, zaczyna umierać poniżej 15°C, a przy
-5°C, nawet pierwszego piwa w plenerze nie jest w stanie dopić (co dla nas Polaków nie jest ofc wyzwaniem) nie wspominając o paru kielichach wódy po ze trzech piwach.
Myślę że to dowodzi różnic biologicznych, oraz kluczową sprawą jest przemiana materii.
Jak sprawdziłem podręczników parę Survivielu i na necie- człowiek moze przerzyć prtzy +7 (w sensie nocowanie noc.dwie z rzędu (w takiej temperaturze).
Nie wiem, moim zdaniem to jest górny limit pisany dla jakichś koksów albo Eskimosów xD