@Zian: pisał na ircu, że nie podoba mu się jak napisał aplikację i chce ją pisać od nowa, bo obecnego antoxa przepisywał już dwa razy. przed wiosną ma zacząć powstawać następny klient.

@akerro: Czy tylko mnie się wydaje, że to wszystko leci jak krew z nosa? Może mam jakieś zaburzone postrzeganie zmian?

Czy w ogóle istnieje coś takiego jak crowdfunding programistów? Oferuje się zdolnemu programiście / programistom udział w projekcie, on rzuca kwotę, a ludzie fundują projekt lub nie. I nie będzie, że zmęczony, że musi jeszcze gdzieś pracować, że psa wyprowadzić. Gdyby taki Ian Luck od un4seen developments robił interesujący mnie projekt, rzucałbym mu kasę w ciemno pod nogi. Jak ktoś ogarnie taki crowdfunding, będę wniebowzięty.

@Zian: istnieje, ale jest z tym za dużo problemów prawnych. Programista nie może tak ot przyjąć dotacji, musi się zarejestrować w urzędzie podatkowym, odprowadzać od tego podatki, w formularzach uzupełnić od kogo przyjął dotację... To nie takie proste, a cały system Tox jest tworzony w 80% przez studentów.

@akerro: I znowu państwo. Rozjebuje mnie to na tylu poziomach, że jeden wielki luj! Ostatnio te mendy chcą wprowadzać pozwolenie na bieganie w Polszy (tak!). Już nawet nie piszę nic na Strimoidzie, bo za dużo hejtu by było z mojej strony.

@akerro: A nie można tego rozwiązać tak, że to coś, co organizuje zbiórkę zatrudnia programistę na jakąś umowę-zlecenie?

@Kuraito: można, ale wiesz... internet jest globalny, umowa zlecenie jest krajowa albo masz więcej papierów ;) było dwóch studentów pracujących full-time nad toxcore z GSoC