pierog
g/Polityka

@HadronsCollidor napisze tutaj, bo w g/allthingshadron mam bana.

  1. Za rządów pisu deficyt publiczny się zmniejszał.
  2. CBA zaczęło ścigać komunistów biorących w łapówki
  3. Kaczyński dobrze wiedział że Rosja po Gruzji najedzie Ukrainę... on przynajmniej przeciwstawiał się rosji a nie dawał jej dupy.

Za to za rządów PO

  1. zwiększono wiek emerytalny
  2. posłano sześciolatki do szkoły
  3. zwiększono VAT
  4. Zrobiono skok na kasę z drugiego filara
  5. Dług publiczny to jeden wielki śmiech (łatwo jest żyć na kredyt, nie?)
  6. PO chce igrzyska w krakowie (za te pieniądze można by wybudować tam linię metra)
#
Writer

@pierog:

napisze tutaj

hehehe.

#
derp

@pierog: kaczor zrobił tylko 3 rzeczy a Tusk aż 6

#
Zian

@pierog: Wybór pomiędzy dżumą a cholerą. Niektórzy wolą być zdrowi od chorób.

#
pierog

@Zian: Ja tylko próbuję wytłumaczyć niektórym, że ten "zły i niedobry" PiS był o niebo lepszy od gówna które nam serwuje rudy

#
Paradygmat

@Zian: Tylko sprawa nie jest taka prosta, nie mamy lekarstwa ani na jedno, ani na drugie. I nie, Korwin nie jest lekarstwem na nic.

#
pierog

@Paradygmat: a ja mam dowód, że korwin jednak jest lekarstwem: http://img.sadistic.pl/pics/594bb5664903.jpg

#
Paradygmat

@pierog: Trochę słaby ten dowód, taki mało wiarygodny. Szkoda bo to olbrzymi potencjał a jest całkowicie zmarnowany.

#
Zian

@pierog: Po prostu nie pamiętasz (ja też nie). Tam gdzie PO się dziś nie miesza, tam był PiS. Poza tym podstawa: obie formacje chcą mi zabrać pod przymusem pieniądze na monopolistyczne lub państwowe usługi i nie mam wyboru jak płacić, bo przyjdzie opłacana wbrew mojej woli monopolistyczna formacja policyjna i zgarnie mnie do więzienia na które też się obecnie składam, chociaż nie chcę. @Paradygmat: Korwin nie jest. Korwin to ten, co chce wyrzucać biedniejszych ludzi z centrów miast celem zwiększenia ekskluzywności. Korwin to zamordyzm, co mówił wiele razy.

#
pierog

@Zian: Ja wiem, że PiS nie jest zbyt dobrym wyborem, ale prawda jest taka, że on dużo lepiej się sprawdził podczas rządzenia tym krajem, niż PO. To nie jest tak, że nie pamiętamy, bo pamiętamy. Ja aż nazbyt dobrze pamiętam ;_;

A jak to mówią, jak nie wiesz co wybrać, to wybierz mniejsze zło, dlatego mój wybór pada na PiS

#
Zian

@pierog: Możesz po prostu nie przykładać ręki do zła.

#
Paradygmat

@Zian: Tylko widzisz, taki wolny rynek o jakim mówi między innymi Korwin, jest całkowitą mrzonką, nierealną bajką, oczywiście taka wersja wolnego rynku jest mocno idealistyczna i była możliwą na początku XX wieku, ale w obecnych warunkach politycznych, społecznych i gospodarczych, jest to niemożliwe do zrealizowania, musimy się z tym faktem pogodzić i przestać marudzić o starych, dobrych czasach. Każdy kto ma jakiekolwiek pojęcie polityce i ekonomii rozumie ten fakt i nie trzeba mu tego tłumaczyć. Jedyne co można zrobić to szukanie nowych rozwiązań pośrednich, czyli minimum państwa w biznesie i maksimum bezpieczeństwa ekonomicznego dla obywateli, gospodarka wyrwana z okowów politycznych, na tyle na ile jest to możliwe, ale zabezpieczenie obywatela przed korporacjonizmem i układami bankowo finansowymi.

#
pierog

@Zian: No i teraz weszliśmy na rozpatrywanie tego problemu w kwestiach moralnych. Czy powinienem głosować na mniejsze zło, aby uniknąć tego większego? Czy może nie powinienem głosować wcale, aby się do zła nie przykładać. Jest jeszcze trzecia możliwość rozpatrywania tego, czyli Jeżeli nie będę głosował, to przyłożę rękę do powstania tego zła? Przecież mogłem głosować na to mniejsze zło.

Ehhh, nie wiem czy zrozumiesz moją logikę, ale chyba tak na prawdę nie uda nam się ustalić które zachowanie jest najlepsze

#
Writer

@Zian: Z ciekawości, a na co głosujesz? Czy uważasz, że obecnie nie ma żadnej alternatywy?

#
Paradygmat

@pierog:

Najlepsze jest to, które uznajesz za słuszne, to ty decydujesz i bierzesz odpowiedzialność.

#
Zian

@Paradygmat: Każda inna wersja wolnego rynku to brak wolnego rynku. Korporacje i obecna bankowosc powstala i rozrasta sie dzieki panstwu, ktore te sektory ochrania. Co mialoby ratowac banki w razie bankructwa? Nic i dlatego maja wyrypane na swoje dzialania. Jak korporacja mialaby powstac gdy nie musza sie liczyc z konkurencja niszczona bo "strategiczny sektor", bo "narodowa duma", bo " "ekologiczna dzialalnosc", bo kruczki prawne, ktorej drobnicy nie sa dostepne, a korporacje wykorzystuja. A argument od "każdy" oraz "wszyscy" na mnie nie działa.

@pierog: Jak ci dyktuje moralność. Akurat obecnych u wladzy uwazam za tych samych sztucznie podzielonych celem zachowania status quo.

@Writer: Nie glosuje. Nawet Partie Libertarianska uwazam za podejrzana (ideologicznie), ale z drugiej strony nalezy zauwazyc, ktore twory sa jak jeden maz atakowane przez wszystkie partie ktore sa lub mialy kontakt z wladza. Stad mozna zobaczyc realna (niekoniecznie odpowiednia) konkurencję wobec układu.

#
Paradygmat

@Zian: Nie ma czegoś takiego jak wolny rynek w twoim rozumieniu, podobnie jak nie istnieje komunizm czy anarchia jako ustroje definitywne, ja mówię o realnym wolnym rynku, czyli takim który może zaistnieć, najpierw musimy określić realną definicję tego pojęcia. Zgadzam się co do twojej opinii, że sektor bankowy/finansowy jest ochraniany przez państwo, ale to tylko wierzchołek góry, dalej mamy giełdy papierów wartościowych, sp. z.o.o, spółki akcyjne, korporacje etc. żaden z tych tworów nie może normalnie istnieć na wolnym rynku wypełniającym twoją i moją definicję.

#
Zian

@Paradygmat: Swietnie, mozemy sie zatem zgodzic, ze korporacje i obecna bankowosc jest czyms niepotrzebnym, bo wraz z realnym wyborem i brakiem monopolu przestalyby istniec.

#
Paradygmat

@Zian: Obecna forma bankowości czy rynków finansowych, to gigantyczna mafia, podobnie sprawa ma się z korporacjami, one nie są częścią rynku, są jego zaprzeczeniem. Pierwszą ustawą jaka powinna zostać wprowadzona, jest ustawa antykorporacyjna, czyli taka która odbiera możliwość zawłaszczania rynku, monopolizacji etc.

Państwo powinno czuwać nad przestrzeganiem zasad i głównie nad tym, czyli dopilnowanie aby ich łamanie było bardzo surowo karane.

#
GeraltRedhammer

@Zian:

Każda inna wersja wolnego rynku to brak wolnego rynku. Korporacje i obecna bankowosc powstala i rozrasta sie dzieki panstwu, ktore te sektory ochrania.

Masz rację, ale nigdzie nie ma idealnie wolnego rynku i nie będzie, bo nie wszędzie się da. Państwo musi mieć monopol na surowce naturalne, rzeki, jeziora, lasy, drogi i utrzymanie infrastruktury. Nie da się tych rzeczy oddać w ręce prywatne, ale to temat na długą dyskusję.

Czasami rozwiązania hybrydowe genialnie się sprawdzają tak jak zarządzanie surowcami naturalnymi w Szwecji, Kanadzie, Norwegii, Australli na Alasce, czy rynek mieszkaniowy w Singapurze, czy przedsiębiorstwa państwowe w Japonii (tak japoński rząd nie wacha się sterować ogórnie japońskimi firmami i je wspierać a i tak są liderami).

#
Zian

Pierwszą ustawą jaka powinna zostać wprowadzona, jest ustawa antykorporacyjna, czyli taka która odbiera możliwość zawłaszczania rynku, monopolizacji etc.

@Paradygmat: Państwo stworzyło problem dając się rozrastać korporacjom, a proponowane remedium to ustawa legitymizująca działanie państwa, czyli źródła problemu i ciągnąca jeszcze więcej z kieszeni podatnika na urzędy nadzorujące, bo na pewno nie z kieszeni korumpujących polityków korporacji.

@GeraltRedhammer: Musi to na Rusi. Piszesz tak jakby nie było prywatnych lasów, dróg, jezior, etc. Ostatnio byłem w całkowicie prywatnym parku z ptactwem, ogrodami, polanami, stawami. Wstęp wolny, właściciel zarabia na restauracji i kortach w tymże, więc nie pisz, że "nie da się". Da.

Nie znam japońskiego rynku poza tym, że są gigantycznie zadłużeni, co oznacza, że są liderami na pokaz i w końcu musi przyjść czas prawdziwej zapłaty za protekcję państwową.

#
Paradygmat

@Zian: Innej możliwości nie ma.

#
GeraltRedhammer

@Zian:

Piszesz tak jakby nie było prywatnych lasów,

Bo nie ma w Polsce. Jak masz ich akt własności możesz coś tam z nimi robić, ale bardzo niewiele, nawet nie możesz ich ogrodzić jak urzędnicy się nie zgodzą (a nie zgadzają się bo ekosystem nie może być podzielony).

dróg

Są, ale to nic nie znaczący margines

jezior

Nie ma. Zabrania tego prawo wodne. Prywatne są jedynie jakieś małe stawiki.

Ostatnio byłem w całkowicie prywatnym parku z ptactwem, ogrodami, polanami, stawami. Wstęp wolny, właściciel zarabia na restauracji i kortach w tymże, więc nie pisz, że "nie da się". Da.

Nikt nie mówi, że się nie da, ale jak pokazała historia Europy Zachodniej lasy będące w prywatnych rękach zawsze prędzej czy później czasami po kilku pokoleniach zostaną wycięte i surowiec naturalny zniknie.

#
Zian

@Paradygmat: Bo przecież systemy się nie zmieniają, a demokracja to najdoskonalszy twór.

@GeraltRedhammer: Ok, obecnie w Polsce tak jest. Ja piszę o możliwościach bezpaństwowych lub tam gdzie łaskawie pozwolono.

Nikt nie mówi, że się nie da, ale jak pokazała historia Europy Zachodniej lasy będące w prywatnych rękach zawsze prędzej czy później czasami po kilku pokoleniach zostaną wycięte i surowiec naturalny zniknie.

To jest akurat ciekawe, bo nie wiem co było tego powodem. Może, tak jak w Polsce, działalność państwowa? Dopłaty do pól przynoszące większe niż lasy zyski? Tani surowiec drzewny zza granicy? Spytaj się raczej siebie czy na wolnym rynku bez żadnych dopłat i regulacji opłaca się sadzić drzewa, czy nie. W Polsce wycinka lasów postępuje (jak i sadzenie nowych) i są z tego zyski, więc kto kupując las i swobodnie nim dysponując go wytnie i nie posadzi nowego? Może ten, któremu państwo dopłaci więcej za posianie rzepaku? Większość kieruje się rządzą zysku i to jest dobre. Co nie jest dobre, to działalność państwa, które zaburza rynek.

#
Paradygmat

@Zian:

demokracja to najdoskonalszy twór.

Raczysz żartować. To fatalny system, jeśli mówimy o jego obecnej postaci, jest absurdalny.

#
Zian

@Paradygmat: Sarkazm tylko.

#
Paradygmat

@Zian: Ok, jestem po 11 godzinach pracy, nie wymagaj aby mózg działał jak trzeba.

#