A najgorzej mnie rozczarował Borderlands- myśle huj, będzie zajebista- coś w ten deseń https://www.youtube.com/watch?v=7GcOu7ZH9M8 A tu takie coś jak w sumie ścigawka strzelawka w oprawie zjebanego anime, czy huj wie czego, ale wszystko jak z jakiejś zjebanej mangi sweetaśnej
Ponoc do trójki sie szykują- jak dla mnie, nie ma po co :(
Kurwa jakbym grał na japonskim automacie do gier- a sukces to jak najwięcej serduszek uderzających w mordę z ekranu :/
@Runcheinigal: Nie rozumiałem tej ekscytacji borderlands na forach, spróbowałem w to zagrać jakieś 30 minut i jakoś mnie nie przyciągnęło, ba, nudno było jak przy obradach sejmu. Do tego zaczęła boleć mnie głowa, co w grach bardzo rzadko mi się zdarza. Chyba przez grafikę albo FOV, nie wiem.