Ehhh, se człowiek wymyślił domówkie i teraz ma... Najchętniej wtuliłbym się w podusie i zachrapał błogo a tu o ósmej się wiara zacznie schodzić... No nic, piccolo już się chłodzi a wy co, pewnie sypiecie proszek do pieczenia do soku z cebuli, żeby bąbelki były?
@borysses: to tak się da? Goście będą zachwyceni. A swoją drogą to u mnie też domówka, ale kameralnie raczej chociaż zawsze się tak zaczyna xd