Padł mi dysk w PC i teraz przymierzam się do zakupu jakiegoś nowego hdd. Zastanawiam się czy lepiej kupić SSD GOODRAM c50 + jakiś hdd(może coś polecicie?) czy lepszy hdd i tyle? Fundusze, cóż wiadomo ograniczone bo jakoś te piniondze mi się nie rodzą w portfelu(a to pech!)
@shzgfx: Nie kupuj pieprzonego Kingstona!!! Choćby sprzedawca zaklinał się na swoją ulubioną babcię, nie kupuj Kingstona!
Masz SATA 3 na płycie?
Polecam Samsung 840 EVO, najlepiej od wersji 250 GB (mniej pojemne z tej serii są wolniejsze). Może ktoś poleci coś jeszcze, ale jeszcze nie spotkałem się z przypadkiem awaryjnego dysku SSD od Samsunga.
Normalny dysk szukaj też po małej awaryjności. Podobno Hitachi są super:
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/blackblaze-hitachi-western-digital-seagate-dysk-awaryjnosc.html
Kupiłem tę Toshibę na podzespołach Hitachi i do tej pory działa cichutko i w miarę szybko. Od szybkości mam SSD, więc każdy inny może być wolny, byleby był nieawaryjny.
@shzgfx: jak potrzebujesz fuzji SSD i HDD to patrz na działy SSDH, będziesz musiał sobie tam coś skonfigurować przy instalacji OS, ale to ogarniesz jak. SSD mają dłuższe gwarancje, 3 lata to minimum, HDD mają gwarancje 3lata to maximum...
@akerro: a duzo jest dyskow ssdh? Bo co szukalem to znalazlem tylko segate(pewnie zle szukam) nie ukrywam ze sshd bylby dla mnie dobry bo i tanszy i troche szybszy (tyle co ja zarabiam w tej mojej wakacyjnej robocie to akurat tylko na ssd wiec spasuje)
@shzgfx: Kup mały SSD - tak z 60-100GB na system plus wszystko to co chcesz szybko uruchamiać + HDD za resztę kasy.