Przesłuchałem albumy Mariny and the Diamonds na słuchawkach za 5zł. Usłyszałem mnóstwo smaczków znajdujących się w tle, bo części pierwszoplanowych wokali i ścieżek instrumentalnych po prostu nie było słychać.
Teraz te płyty są jeszcze lepsze.
@Kuraito: :D