Gdyby Kowalski wiedział, że od kilku lat nie jadł szynki, chleba, masłą ani sera a to co kupował to wynik pracy technologów chemicznych to szybko by się wkurwił...
@Zauberlehrling: Skoro jest takie zajebiste czemu udają, że jest jedzeniem tradycyjnym? Czemu ci, którzy je projektują żywią się tym smacznym, trwałym, bezpiecznym i drogim, ale tradycyjnym?
@osiwiony: No tak, bo dinozaury chorowały na raka przez to straszne, przetworzone w fabrykach jedzenie. Generalnie nowotwory to choroba starości i dzięki temu, że technologie chemiczne wyleczyły choroby zakaźne, więcej osób dożywa starszego wieku, w którym jest większe prawdopodobieństwo raka. No i oczywiście są pewne zewnętrzne przyczyny, jak palenie i otyłość (spowodowana jednak w dużej części nadmiarem zwykłego cukru, a nie straszną chemią, która znalazła lepsze zamienniki).
@borysses: Jeśli ich stać? Korzyści z wyboru naturalnej żywności są wystarczająco małe, żeby to mi nie przeważyło czasami kilkakrotnie wyższej ceny. Jeśli w ogóle istnieją, bo czasami to są tylko względy snobistyczne i nieracjonalne myślenie. Jest mnóstwo ludzi, którzy są ubożsi od ciebie i im możliwość wyboru tańszego jedzenia pozwala godnie żyć.
@Zauberlehrling: Jedynym powodem produkcji żywności takiej o jakiej rozmawiamy jest chęć zysku producentów a nie chęć produkcji taniej żywności dla wszystkich.
@borysses: Skoro skutkiem chęci zysku jest produkcja taniej żywności dla wszystkich, to złe to nie jest.
@Zauberlehrling: Złe nie, ale nazywanie jej w ten sam sposób jak żywności tradycyjnej jest zwykłą manipulacją. Jak chcę kupić masło to spodziewam się tłuszczu zwierzęcego a nie utwardzonego i barwionego tłuszczu roślinnego. W keczupie chciałbym pomidorów a w piwie chmielu itd.
@borysses: Są ustalone zasady nazewnictwa. Na produktach masz wypisany skład. Kto chce być świadomym konsumentem, ma możliwość sprawdzania danych. Kolejność podanych składników nie jest też przypadkowa, tylko zależna od wagi danego składnika w produkcie.
@Zauberlehrling: A jednak producenci fałszują żarcie i często to co na opakowaniu ma się nijak do rzeczywistości.
@borysses: W sumie i tak konsumentów takich jak ty jest niewiele, więc fałszować zwyczajnie nie muszą. Ludzie nie czytają opakowań,
@Zauberlehrling: Kontrole działają, ale nie upubliczniają swoich wyników tylko podają ogólną liczbę nieprawidłowości.