@szarak: GPS spoofer, trochę cierpliwości i raczej nie ma większych problemów by robić takie rzeczy.
@wysuszony: to nie były spoofy. Niedawno nad europą też podobne nasze latały. Nie takie rzeczy się w ingresie robi bez oszustw.
Spooferów staramy się tępić, chociaż czasem bywa z tym sporo zabawy ;/
@wysuszony: poznawanie ludzi, sprawdzanie ich na miejscu, witanie się. Jak się pojawiają nowe nicki w okolicy to staramy się ich poznać - najlepiej osobiście. W miarę możliwości wymieniamy się informacjami na ich temat (czasem niektórzy znają ich osobiście i można odpuścić), rozglądamy się bacznie - jak w pobliżu nie ma żywej duszy, a Twój portal pada, to wiedz, że coś się dzieje. Albo jak ktoś obstawia portale po dwóch stronach dużego obszaru w tempie takim, że musiałby skakać jak superman, a Ty go nie widzisz... Po linii prostej jest blisko, ale to np. wielka estakada, gdzie nie da się swobodnie poruszać ani autem, ani pieszo: dodajesz 2+2 i masz podejrzanego.
itd itd, czasem popada się w paranoje i można niepotrzebnie wywoływać zamieszanie, ale zwykle jak ktoś ma wątpliwość i zagaduje to wystarczy raz się znaleźć (co nie jest trudne), przybić 5 i zamknięty temat. Najdziwniejsza akcja o jakiej słyszałem to było wiele tygodni śledztwa, z jeżdzeniem za graczem po całym mieście przez całą noc - ale tu było uzasadnione, cheatowanie na dużą skalę (wtedy wiele ludzi odwróciło się od ingress).
NIA ma trochę swoich sposobów programowych, ale oczywiście wszystkie można obejść.